REGION
Potrzebował pomocy, nikt się nie zatrzymał. Pomógł policjant po służbie
Uszkodził oponę w aucie i potrzebował pomocy, udzielił mu jej w końcu policjant po służbie. Na początku października, niebezpieczna sytuacja rozegrała się w pobliżu zagnańskich lasów. Na szczęście 71-letni mieszkaniec Krakowa otrzymał pomoc na czas.
Wspomniany mężczyzna wybrał się do kompleksu leśnego w Zagnańsku na Grzybobranie. Na trasie jednak doszło do uszkodzenia pony.
– Niestety kompresor, który posiadał okazał się niesprawny, więc próbował poprosić o pomoc innych kierujących, niestety bezskutecznie. Mężczyzna więc zadzwonił do swojego syna, który wyruszył do niego z Krakowa. W trakcie oczekiwania komórka, którą posiadał senior rozładowała się, co wzbudziło w nim zdenerwowanie zaistniałą sytuacją, bowiem nie miał możliwości podania swojej lokalizacji synowi – mówi asp. Małgorzata Perkowska-Kiepas z KMP w Kielcach.
W końcu, w pobliżu auta 71-latka zatrzymał się samochód. Jak się okazało, kierowcą był policjant z Komisariatu Policji I w Kielcach, który w czasie wolnym od służby akurat tamtędy przejeżdżał.
– Gdy zobaczył w jakim stanie znajduje się 71-latek, chciał wezwać karetkę, jednak senior wytłumaczył mu, że ma niski poziom cukru, wywołany stresującą sytuacją w jakiej się znalazł i wystarczy coś słodkiego, aby mu się polepszyło. Zaraz po tym jak funkcjonariusz poczęstował seniora słodyczami, 71 –latek opowiedział co mu się przytrafiło i że nie ma jak nawiązać kontaktu ze swoim synem, który do niego jedzie z Krakowa – przekazuje Perkowska-KIepas.
Policjant naprawił koło w samochodzie seniora i skontaktował się z jego synem. Poczekał także na niego, wraz z 71-latkiem. List z podziękowaniami od mężczyzny trafił do kieleckiej komendy kilka dni temu.