REGION
Pomóżmy zwierzakom spokojnie przeżyć zimę. Wystarczy… stary koc
Rozpoczęła się jesień, wielkimi krokami zbliża się zima. To nie są najłatwiejsze miesiące dla zwierzaków przebywających w schroniskach. Każdy może im pomóc przetrwać ten trudny czas. Wystarczy… stary koc, czy ręcznik.
Choć ludzi dobrej woli nie brakuje, to potrzeby psiaków i kotów przebywających w Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt w Dyminach są duże. Nic dziwnego – zwierzaków jest aż 137.
- Chętnie przyjmiemy koce, ręczniki, a także mokrą karmę dobrej jakości zarówno dla psów jak i dla kotów. Potrzebujemy również pelletu do kuwet dla kotów – wymienia Magdalena Janusz ze schroniska w Dyminach.
Jak dodaje, niektórych akcesoriów placówka ma już pod dostatkiem. To na przykład kołdry, poduszki, materace.
- Zdecydowanie lepiej sprawdzą się rzeczy wykonane z cieńszych materiałów. Bardzo prosimy również żeby nie przynosić suchej, „marketowej” karmy. Nie jesteśmy w stanie jej wykorzystać, nasze zwierzaki nie chcą jej jeść, a i unikamy jej ze względów zdrowotnych. Zdecydowanie bardziej sprawdzi się jedna puszka wartościowej karmy niż kilka kilogramów tej suchej – podkreśla Magdalena Janusz.
Osoby, które skończyły 15 lat mogą zostać wolontariuszami w schronisku. Istnieje także możliwość wirtualnego zaadoptowania jednego ze zwierzaków przebywających w placówce, co wiąże się ze wsparciem w postaci paczek żywnościowych. W zamian za to, opiekun otrzymuje zdjęcia swojego podopiecznego i jest informowany o ważnych wydarzeniach w jego życiu.
Pomoc przyda się także schronisku dla zwierząt w Nowinach. W tej placówce przybywa obecnie aż siedem szczeniąt, więc karma dla nich jest na wagę złota. Przyda się także i inne pożywienie, byle – dobrej jakości. Placówka prosi także o koce, ręczniki, czy poszewki.