REGION
,,Na świętego Andrzeja - wszystkim pannom nadzieja"
Uroczysty bal, spotkania w gronie znajomych, dobra zabawa – tak wyglądają dzisiejsze andrzejki. A jak to wyglądało w dawnych czasach?
Panie, które oczekują od życia znalezienia drugiej połówki i szczęśliwego zamążpójścia, właśnie w wigilię św. Andrzeja, czyli w wieczór 29 listopada, sprawdzały jakie czeka je los za pomocą różnych sposobów.
– Wiedza o przyszłości była ważna. W wieczorze brały udział panny, mężatka mogła tylko pomagać i asystować. A tych sposobów na przepowiedzenie przyszłości było mnóstwo, jak np. lanie wosku, przerzucanie buta przez lewe ramię czy też za pomocą skórki z obranego jabłka – opowiada Aleksandra Imosa, przewodnik po Parku Etnograficznym w Tokarni.
Czy w ten sposób kobiety dobrze się bawiły czy faktycznie odnajdywały miłość?
– Każda okazja żeby się spotkać, pożartować, pobawić a przy okazji poszukać miłości nie jest zła – dodaje przewodnik.
Jak dodaje nasza rozmówczyni w stworzeniu związku czasem nie chodziło o samą miłość, ale o biologiczne przetrwanie i dodatkowe ręce do pracy.