REGION
Groził kastetem. Może trafić do więzienia
Nawet trzy lata więzienia mogą grozić 34-letniemu kielczaninowi. Mężczyzna jest podejrzany o kierowanie gróźb wobec trzech 17-latków.
Podszedł on do nich, gdy stali na przystanku autobusowym nieopodal bazarów. Nieznajomy zapytał chłopców, w jakiej szkole się uczą i do której klasy chodzą. Gdy usłyszał odpowiedź, z kieszeni wyciągnął kastet, który założył na rękę i podszedł bliżej do nastolatków.
– Mężczyzna wypytywał ich o syna swojej znajomej, który rzekomo chodzi do tej samej szkoły. Z jego relacji wynikało, że inni uczniowie mają mu dokuczać, a on chce „załatwić" sprawę. Nieznajomy, za wszelką cenę próbował ustalić, kto znęca się nad synem znajomej – informuje mł. asp. Małgorzata Perkowska-Kiepas z Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.
Nie uzyskał jednak żadnej informacji od nastolatków. Jeden z nich zamówił mu taksówkę i agresor odjechał. Chłopcy zgłosili sprawę do dyrektora, a ten poinformował policjantów. Teraz 34-latek może kilka lat spędzić w więzieniu.