PUBLICYSTYKA
Maria Skłodowska Curie - recenzja
MARIA SKŁODOWSKA CURIE - recenzja książki Magdaleny Niedźwiedzkiej.
Marii Skłodowskiej Curie-wspaniała kobieta, duma narodu, jedyna kobieta na świecie, która otrzymała dwa razy nagrodę Nobla. Już w szkole podstawowej dzieci są zapoznawane z jej biografią, a jej zdjęcie wisi w każdej sali chemicznej/fizycznej. I pojawia się kolejna książka o niej. Pytanie, które się nasuwa: po co?
Ano po to, aby przybliżyć nam postać tej nietuzinkowej kobiety. Poznajemy więc dzięki Magdalenie Niedźwieckiej Manię Skłodowską. Dziewczynkę, która przeżyła ogromną stratę, jaką jest śmierć matki. Wychowywana przez ojca w ogromnym kulcie nauki, samodyscypliny, umiłowania wiedzy, poszanowaniu dóbr materialnych. Otoczona miłością starszej siostry, która była dla niej przez wszystkie lata wzorem do naśladowania, ale też ogromną podporą i osobą, na którą zawsze mogła liczyć. Mania na naszych oczach przepoczwarza się w Marię, ciężko pracując, ucząc się, rozwija swoje intelektualne skrzydła. Żeby tego było mało, z brzydkiego kaczątka wyrasta łabędź, który z łatwością będzie podbijał serca mężczyzn. Mężczyzn, którzy będą o Marię zazdrośni. Zawiść o jej sukcesy zawodowe, o odkrycia naukowe, będzie ją osaczała z każdej strony i atakowała bez pardonu. A jednoczenie otaczają Marię mężczyźni, tacy jak Albert Einstein, czy Andre Debierne, którzy zachłysną się tą nietuzinkowa kobietą, tak pełnią sprzeczności. Silną, a zarazem tak kruchą i delikatną; stanowczą, a tak nie pewną swoich uczuć; nadwrażliwą, a jednocześnie stanowczo dążącą do wyznaczonego celu.
Poznajemy dzięki Magdalenie Niedźwieckiej Marię Skłodowską Cure. Kobietę, która przeżywa swoją pierwszą miłość i pierwsze nią rozczarowanie; poznajemy ją poprzez uczucia, jakim darzyła męża Piotra, przez jej uwielbienie do kochanka Paula i poprzez nienawiść jego żony. Poznajemy Marię poprzez jej przyjaźń z Albertem Einsteinem, czy Andre Debierne. Poznajemy ją poprzez jej miłość i zaangażowanie w naukę. Maria daje się nam również poznać jako matka, która ubóstwia swoje dzieci, a jednocześnie czuje się nimi zniewolona. To kobieta, która cały czas musiała wybierać, podejmować decyzje i przez nie była postrzegana i oceniana. Cudownym było poznawanie tej kobiety, która z każdą stroną stawa mi się bliższa, wręcz namacalna. Taka krucha i silna jednocześnie. Jeżeli chcecie zobaczyć Marię oczami Magdaleny Niedźwieckiej zachęcam do lektury.
"Ciemnota i zła wola ludzi przerażała Marię. Nie godziła się na bycie rzeczą, mimo że taka była pozycja, jak to określono: niewiasty. Nie pozwalała się zaszufladkować, zniszczyć, ująć w ramki i pozbawić woli. Lata pracy, nagrodzone niejednym międzynarodowym sukcesem, przekonały ją, że walka ma sens. Wygra, torując drogę pozostałym kobietom".
Tytuł: MARIA SKŁODOWSKA -CURIE
Autor: Magdalena Niedźwiedzka
Wydawnictwo: Pruszyński i S-ka
Język wydania: polski
Data wydania: 14 luty 2017
kategoria: biografia/autobiografia/pamiętnik
/ida/