MIASTO
Wiesz ile wyrzucasz jedzenia do kosza? Rocznie 40 kg!
![Wiesz ile wyrzucasz jedzenia do kosza? Rocznie 40 kg!](/media/k2/items/cache/83560843ba0bd77f40454f1f3f60fe88_XL.jpg)
![Wiesz ile wyrzucasz jedzenia do kosza? Rocznie 40 kg!](/media/k2/items/cache/83560843ba0bd77f40454f1f3f60fe88_L.jpg)
Wyrzucanie żywności jest częstym, choć niechlubnym zjawiskiem. Ale co zrobić, gdy nam na czymś zbywa w lodówce? Gdzie i komu to oddać? Okazuje się, że nie jest to proste.
- Chcemy, by w Kielcach powstawały miejsca w których można zostawiać żywność – informuje Anna Mazur z Kieleckiego Banku Żywności. - Na ten moment próbujemy zagospodarować jedzenie pozostające w sieciach handlowych i sklepach. Codziennie zbieramy żywność z kilku hipermarketów i przekazujemy je organizacjom społecznym. Walczymy też o podpisanie Ustawy o przeciwdziałaniu marnowania żywności. Kiedy wejdzie ona w życie, każdy sklep o powierzchni powyżej 250 metrów kwadratowych będzie zobowiązany do przekazania niepotrzebnego pożywienia organizacjom społecznym – stwierdza Anna Mazur. Jak dodaje, nie brakuje chęci, by w Kielcach stworzyć miejsce do zostawiania jedzenia. Jednak są problemy natury prawnej i niezbędne zgody od Powiatowej Stacji Epidemiczno – Sanitarnej.
Wyrzucanie żywności jest także bolączką przedsiębiorców, którzy prowadzą sklepy z żywnością. Jak mówi pracownik sklepu Słoiki Baby Jagi, często to duży problem. – Kiedy zostaje u nas kilka sztuk pieczywa, po prostu nie ma co z nimi zrobić. Żeby przekazać je do banku żywności, trzeba wypełniać protokół na każdą bułkę. Czasem daję je bezdomnym, gdy są gdzieś w pobliżu. Przydałoby się miejsce, gdzie taką żywność można by przekazywać. U nas w lokalu stała kiedyś lodówka, w której każdy mógł zostawić jedzenie dla innych. Niestety nie sprawdziło się to zbyt dobrze, rzeczy musiały być paczkowane i w terminie. Nie można było zostawić np. kotletów czy pieczywa. Problem jest też w naszym prawie, które zakazuje bezinteresownie pomagać – dodaje.
Lodówka, w której można było zostawiać żywność znajdowała się także w lokalu Garaż, przy ulicy Sienkiewicza 53. Jednak, jak informuje jego właściciel, już jej nie ma: – Ludzie wstydzili się wchodzić do restauracji, żeby coś z niej wyjąć . Planujemy postawić ją gdzieś przed wejściem, by nie trzeba było wchodzić do środka – mówi Karol Jakubiuk. – Niestety, zainteresowanie nie było zbyt duże. My głównie wkładaliśmy żywność do lodówki, przeznaczaliśmy na to 50 złotych tygodniowo. Planujemy wrócić do tego w sezonie zimowym.
Dodajmy, że pod względem marnotrawienia żywności Polska znajduje się na piątym miejscu w UE.
![Zmiana dyrektora w KCK. Agata Klimczak-Kołakowska zrezygnowała](/media/k2/items/cache/ffa903d07ee3a7199e968fd9164121db_L.jpg)
![Kino letnie i „zapylacze” w Ogrodzie Botanicznym](/media/k2/items/cache/ca0d12e82e0aac1dd3ab32471f199d64_L.jpg)
![Przy Leśnej jednak nie będzie szkoły? Nadzór budowlany wstrzymał prace](/media/k2/items/cache/95f50e852d54c11cda3fb00b41038d52_L.jpg)
![W Kielcach będzie więcej wiat przystankowych?](/media/k2/items/cache/8533d924ac699ea136e84b1244950b43_L.jpg)
![Podaruj książkom drugie życie](/media/k2/items/cache/a2ace4ed5c58418aa6cc7ef81dc03c95_L.jpg)
![Piknik dla osób niewidomych w Pietraszkach. Uczestnicy dotarli na... tandemach](/media/k2/items/cache/7ee343933cfd5881e9d104df4cede5fa_L.jpg)
![Warsztaty, masaż i spotkania z terapeutą w Świętokrzyskim Klubie Abstynentów](/media/k2/items/cache/016ee1eb51d94fa3441f124ffe987df0_L.jpg)
![Uwaga, oszukują na ZUS! Zamiast dodatku, strata kilkudziesięciu tysięcy](/media/k2/items/cache/62db69791b307b04f66dc58047012892_L.jpg)
![Harcerski koncert galowy zbliża się wielkimi krokami](/media/k2/items/cache/369bea722a811ffba0976c1ae8bdacfc_L.jpg)