MIASTO
To już pewne – trójkąt bermudzki zostanie zabudowany
Ostatnia działka zlokalizowana pomiędzy ulicami Piotrkowską, Silniczną, Pelca i al. IX Wieków Kielc zostanie zabudowana – taką decyzję podjęli dzisiaj (21 kwietnia) radni.
Przypomnijmy, że firma Apolloplast trzykrotnie wnioskowała do władz miasta o wybudowanie budynku wielorodzinnego z usługami i garażem podziemnym na ostatniej działce zlokalizowanej w tzw. kieleckim trójkącie bermudzkim. Projekt dwukrotnie nie otrzymał pozytywnej opinii wojewódzkiego konserwatora zabytków. Tym razem strony doszły jednak do porozumienia.
– Początkowo miał być to budynek wyższy o dwie kondygnacje niż zakłada plan miejscowy, na co konserwator nie wyraził zgody, przystał jednak na jedną kondygnacje wyżej. Budynek będzie więc mierzył maksymalnie siedemnaście metrów. Ma się w nim znajdować od osiemdziesięciu do stu mieszkań – poinformował Artur Hajdorowicz, dyrektor wydziału urbanistyki i architektury.
Projekt uzyskał jednak negatywną opinię gminnej komisji urbanistyczno-architektonicznej. - W swoim stanowisku odniosła się ona do spraw formalno-prawnych. Po pierwsze poziom parteru nie jest równy z poziomem chodnika co sprawia, że dostępność dla klientów i osób niepełnosprawnychjest ograniczona. Po drugie, komisja zarzuca że 99 proc. mieszkań zlokalizowanych powyżej parteru to kawalerki, które będą wykorzystywane do najmu krótkoterminowego, co psuje rynek hotelowy i mieszkaniowy – wyjaśnił Hajdorowicz.
Radni nie mieli tego typu wątpliwości. - Bardzo się cieszę, że zabudowa się dopełni. Dla mnie wysokość budynku nie miała większego znaczenia. Problemem były dla mnie przede wszystkim miejsca parkingowe. Z tym problemem będziemy się jednak borykać w każdej inwestycji, która zostanie zlokalizowana w centrum miasta – mówiła radna Anna Kibortt (PWK).
– To naturalny proces, służący domknięciu pewnej inwestycji. Mieszkańcy potrzebują mieszkań i tam gdzie one mogą powstawać powinniśmy te procesy wspierać – stwierdził radny Michał Braun (KO).
- Chyba pierwszy raz wesprę wniosek inwestora w zakresie ustawy lex deweloper. To teren, który zdecydowanie powinien zostać zabudowany, od lat stanowi samotną wyspę, która aż prosi się o inwestycję. Uważam, że ta uchwała jest warta poparcia – zaznaczyła radna Katarzyna Czech-Kruczek (KO).
Projekt został jednogłośnie przyjęty przez kieleckich radnych („za” zagłosowały 23 osoby, dwie były nieobecne na posiedzeniu).