Tak się nagrywało Złote Płyty

Zespół Czerwone Gitary powstał w 1965 roku w Gdańsku. Swój pierwszy ważny koncert dali podczas Gitariady organizowanej w warszawskiej Sali Kongresowej. Występ został bardzo dobrze odebrany przez publiczność. Zostało to potwierdzone wieloma listami do zespołu jak i do ówczesnego dyrektora Polskich Nagrań z prośbą o udostępnienie piosenek fanom. To spowodowało powstanie pierwszej płyty Czerwonych Gitar. Artyści pracowali nad nią tylko dwa dni! - Pierwszego dnia nagrywaliśmy podkłady, a drugiego wokale. Tak powstawały Złote Płyty – wspomina Jerzy Skrzypczyk, obecny lider zespołu. Krążki Czerwonych Gitar rozchodziły się w setkach tysięcy egzemplarzy.

Na kolejne sukcesy nie trzeba było długo czekać. W 1969 roku w Cannes zespół odebrał trofeum „MIDEM” przyznawane dla wykonawców, których wydawnictwa sprzedają się najlepiej w kraju, z którego pochodzą. Wtedy Czerwone Gitary zostały okrzyknięte „polskimi Beatlesami” ponieważ ten brytyjski zespół otrzymał wtedy podobną nagrodę.

Grupa muzyczna na koncie ma odejścia wielu muzyków ale i powroty. Tak było w przypadku Jerzego Kosseli, który w 1999 roku po raz trzeci powrócił do zespołu. Pomimo wielu zmian Czerwone Gitary nie zaprzestały swojej działalności. Wciąż koncertują i... właśnie przygotowują nową płytę! Ma się na niej znaleźć około 14 piosenek. Aranżacją utworów zajął się gitarzysta basowy Arkadiusz Wiśniewski, który z zespołem jest od 10 lat. Krążek będzie przypominać ich pierwsze trzy płyty. Znajdą się na niej kompozycje każdego z członków zespołu. Jak informuje Skrzypczyk singiel promujący jest już gotowy. Album prawdopodobnie będzie dostępny w pierwszym półroczu przyszłego roku.

Jednak nie będziemy musieli czekać tych kilku miesięcy na nową płytę Czerwonych Gitar. Muzycy przygotowali coś specjalnego z okazji zbliżających się świąt Bożego Narodzenia. Lada dzień w radio usłyszymy nową pastorałkę pt. Święta.

/ds/