[GALERIA] Sprzątali Kadzielnię. W akcji wzięła udział młodzież spoza Kielc

– Siedzieliśmy ze znajomymi na skałkach Kadzielni, wokół nas była „tona” śmieci. Wtedy właśnie stwierdziliśmy, że fajnie byłoby zebrać się w kilka osób i to posprzątać. Głównie liczyliśmy na pomoc kolegów. Na co dzień chodzimy do liceum w Krakowie, ale Kielce to nasze miasto rodzinne. Myśleliśmy, żeby takie akcje organizować regularnie, nie tylko na Kadzielni - mówią Maja i Bartek, organizatorzy wydarzenia.

Uczestnicy akcji dowiedzieli się o niej z Facebooka. Na wydarzenie przyszło wiele osób, zarówno młodzieży jak i dorosłych. - Często przychodzę na Kadzielnię i zauważyłam, że ludzie zostawiają tu bardzo dużo śmieci. Pomyślałam, że chętnie przyłączę się do sprzątania tego miejsca, szczególnie, że mam wakacje i dużo wolnego czasu. Najwięcej śmieci jest w jaskiniach, bo tam właśnie imprezują młodzi ludzie. Na sprzątanie przyszłam z kolegą, który na co dzień mieszka w Busku Zdroju i przyjechał tu specjalnie żeby wziąć udział w akcji - mówi Julia.

Spoza Kielc jest również Ola, która z sympatii do organizatorki Mai również zdecydowała się na pomoc w akcji. - Jestem z Krakowa i zajmuję się tam podobnymi rzeczami. Jak tylko usłyszałam od Majki, że jest pomysł, żeby posprzątać Kadzielnię, to długo nie myślałam, po prostu przyjechałam pomóc. Czemu tylko w Krakowie mam robić takie rzeczy, Kielce też na to zasługują.

Ania i Paweł ze Świętokrzyskiego Klubu Alpinistycznego sprzątali skałkę geologów. Aby się na nią dostać, zjechali tyrolką. – Chcemy pozbierać śmieci z kominów jaskiniowych. Ludzie zrzucają z góry butelki i papierki, a te nie zawsze spadają na sam dół, często zatrzymują się na urwiskach.

Niektórym w sprzątaniu towarzyszyły psy. – To jest mój tropiciel śmieci, razem będziemy doprowadzać rezerwat do porządku. Przy okazji spaceru można przecież zrobić też coś dobrego dla środowiska - mówi Marta.