Sporu o S74 ciąg dalszy – GDDKiA odpowiada protestującym

Protestujący, zrzeszeni pod hasłem „Nie dla S74 przez Kielce”, jutro na dwie godziny zablokują ruch przy skrzyżowaniu ulic Jesionowej i Marszałkowskiej. Akcja protestacyjna będzie polegać na ciągłym przechodzeniu przez przejście dla pieszych przez 15 minut, po czym na kolejny kwadrans samochody będą mogły przejechać.

Tymczasem Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad ponownie odnosi się do zarzutów wobec inwestycji. W oświadczeniu przesłanym do mediów drogowcy piszą m.in.: „Z szybkiego i bezpiecznego połączenia trasą S74 między wschodnimi a zachodnimi dzielnicami Kielc skorzystają przede wszystkim mieszkańcy miasta oraz wszyscy odwiedzający stolicę województwa świętokrzyskiego. Zaprojektowane rozwiązania ułatwią komunikację również wszystkim pozostałym użytkownikom drogi”.

– Niestety, w przestrzeni publicznej pojawiają się przekłamania, które mogą być źródłem dezorientacji i nieuzasadnionych obaw mieszkańców. Dementujemy nieprawdziwe informacje – dodają przedstawiciele GDDKiA.

Poniżej prezentujemy w całości materiał przesłany przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad: 

Dzielimy miasto – FAŁSZ 

Będą lepsze połączenia we wszystkich relacjach – PRAWDA 

Nie jest prawdą, że nowa, 5-kilometrowa droga ekspresowa S74 „podzieli miasto”. Ciąg drogowy DK74 (ulice Łódzka i Jesionowa) funkcjonuje w mieście od dawna. To jedyne spójne połączenie w linii prostej wschodnich i zachodnich dzielnic Kielc. Obecnie jest ono zakorkowane na wielu odcinkach ze względu na liczne skrzyżowania i sygnalizacje świetlne, na których zatrzymują się jadące tą trasą samochody. Efekt potęguje jednojezdniowy fragment, którym odbywa się ruch miejski, regionalny i tranzytowy. Jest to odcinek z największym w skali województwa świętokrzyskiego, rekordowym natężeniem ruchu (pomiar 2020/2021 wykazał średnio 34 tysiące pojazdów na dobę). 

To nieprawda, że piesi i zmotoryzowani, przekraczający dwujezdniowe odcinki ulic Łódzkiej i Jesionowej (DK74), stracą jakieś połączenia. Obecnie przedostają się na druga stronę tej trasy tylko w wyznaczonych miejscach, czyli na skrzyżowaniach. Wygrodzenia w pasach rozdziału na odcinkach między skrzyżowaniami już teraz (ze względów bezpieczeństwa) wykluczają przejście przez jezdnie w miejscu innym niż wyznaczone. Po wybudowaniu S74 wszystkie połączenia północ-południe zostaną utrzymane. Dodatkowo będą one szybsze i bezpieczniejsze, ponieważ piesi, rowerzyści i kierowcy nie będą mieli styczności z ekspresową trasą. Zostanie ona bowiem poprowadzona na przeważającym odcinku na niższym poziomie, także częściowo w tunelach (czyli pod skrzyżowaniami i przejściami dla pieszych). 

Nie jest prawdą, że dla niektórych mieszkańców wydłuży się droga do ulubionego sklepu. Na przykład z bloku po południowej stronie ulicy Jesionowej do pawilonów handlowych po jej północnej stronie dostaniemy się po dobrze znanych przejściach dla pieszych na skrzyżowaniach z ulicami Klonową lub Marszałkowską, które pozostaną nad tunelem. Na skrzyżowaniu ulic Jesionowej i Klonowej, na którym dochodziło do śmiertelnych wypadków, piesi i rowerzyści będą bezpieczniejsi, bo zaprojektowaliśmy dla nich sygnalizację świetlną. 

Łatwiejsze, szybsze i bezpieczniejsze będzie przedostanie się na drugą stronę jednojezdniowego (obecnie zakorkowanego, zniszczonego, pozbawionego chodników i ścieżek rowerowych) odcinka ulicy Łódzkiej. Takie połączenie zapewnią wiadukt w ciągu ulic Transportowców i Żelaznogórskiej oraz węzeł Kielce Herby na wysokości ulicy Hubalczyków. Do wiaduktu i węzła doprowadzą nas nowe ulice po obu stronach S74. Do ruchu włączymy się szybko i bezkolizyjnie. Tak też przedostaniemy się z północnej na południową stronę S74. Dzisiaj kierowcy długo czekają np. na włączenie się do ruchu na ulicy Łódzkiej z ulic 1 Maja czy Hubalczyków. Piesi obawiają się natomiast o bezpieczeństwo na pozbawionych chodników, a często nawet poboczy odcinkach drogi i przejściach bez świateł. 

Zachowujemy i ulepszamy wszystkie połączenia miejskie północ-południe nad S74. Co więcej, będą one bezpieczniejsze i szybsze dzięki oddzieleniu ruchu miejskiego od tranzytowego w ciągu S74.  Komunikację między południową a północną częścią miasta zapewnią: 

- wiadukt na węźle Kielce Zachód (istniejący na początku odcinka), 

- nowy wiadukt w ciągu ulic Transportowców i Żelaznogórskiej (w miejscu obecnego skrzyżowania), 

- węzeł Kielce Herby (w miejscu obecnego skrzyżowania ulic Łódzkiej i Hubalczyków), 

- rondo Olszewskiego nad tunelem (w miejscu obecnego skrzyżowania ulic Łódzkiej i Olszewskiego), 

- węzeł Kielce Skrzetle (w miejscu obecnego skrzyżowania ulic Łódzkiej i Zagnańskiej), 

- skrzyżowanie ulic Jesionowej i Klonowej nad tunelem (w miejscu obecnego skrzyżowania), 

- skrzyżowanie ulic Jesionowej i Marszałkowskiej nad tunelem (w miejscu obecnego skrzyżowania), 

- skrzyżowanie ulic Jesionowej, Świętokrzyskiej i Warszawskiej nad tunelem (w miejscu obecnego skrzyżowania), 

- kładka dla pieszych nad ulicą Świętokrzyską, 

- węzeł Kielce Bocianek na skrzyżowaniu ulicy Świętokrzyskiej i Alei Solidarności (DK73) – w ramach inwestycji wybudowany zostanie wiadukt wzdłuż Alei Solidarności, który upłynni ruch w ciągu obecnej DK73 i odciąży skrzyżowanie dla ruchu lokalnego w sąsiedztwie osiedla i dużej galerii handlowej. 

To nie tunel, tylko wykop – FAŁSZ 

Powstaną dwa tunele – PRAWDA 

Nic dziwnego, że mieszkańcy ulicy Jesionowej czują niepokój, kiedy słyszą „to nie tunel tylko wykop, to nie jest prawdziwy tunel”. Zaprojektowaliśmy najprawdziwszy, około półkilometrowy tunel na jedynym odcinku S74 sąsiadującym z zabudową osiedlową - od ulicy Klonowej do ulicy Warszawskiej. Z myślą o mieszkańcach osiedli Sady i Szydłówek „schowamy” w tunelu ciąg główny trasy S74, czyli samochody, także ciężarowe, które teraz stoją w korku, hałasują i emitują spaliny pod oknami bloków mieszkalnych i przy placach zabaw między budynkami. W ramach inwestycji, nad tunelem, na dotychczasowym poziomie wybudujemy nową, dwujezdniową ulicę, podobną do tej, z której mieszkańcy korzystają obecnie. Ale to już nie będzie ta sama zakorkowana trasa, ale nowa miejska ulica z płynnym ruchem i pełną ochroną przed hałasem. Tunel realizowany będzie w technologii, jaką zastosowano np. przy budowie tunelu w ciągu S2 pod Ursynowem w Warszawie (metoda podstropowa). Grubość tzw. „naziomu”, czyli odległość między betonowym stropem tunelu o grubości 1 metra, a biegnącą nad nim ulicą Jesionową, to około 3 metry. W kilkanaście sekund pokonamy tunelem odcinek, który teraz w godzinach szczytu pokonujemy nawet w kilkanaście minut. Tunel przyczyni się do redukcji hałasu. 

Wariant inwestycji nazwany „dwa tunele” został wskazany w decyzji środowiskowej wydanej przez Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska (RDOŚ) w Kielcach. Drugi tunel, około 200-metrowy, wybudujemy pod rondem na skrzyżowaniu ulic Łódzkiej i Olszewskiego. Oba tunele zapewnią nie tylko płynność ruchu we wszystkich relacjach, redukcję hałasu i spalin, ale także znaczne zmniejszenie zajętości terenu pod drogę w sąsiedztwie osiedli. 

Miejskie „getto” i likwidacja zieleni – FAŁSZ 

Cichsza okolica i nowe nasadzenia – PRAWDA 

Ochronę akustyczną na istniejącym odcinku S74 Kielce – Cedzyna (ul. Świętokrzyska) zapewnia zielona ściana. Kiedy zza niej wychodzimy, dosłownie uderza nas hałas z pozbawionego ekranów akustycznych, sąsiedniego odcinka drogi (ul. Jesionowa). Właśnie o ochronę przed hałasem prosili nas mieszkańcy bloków po północnej stronie ulicy Jesionowej między ulicami Marszałkowską a Warszawską. Konieczność takiej ochrony uchwaliła również Rada Miasta Kielce w „Programie ochrony środowiska przed hałasem”, wskazując na inwestycję GDDKiA, jako tę, która przyczyni się do poprawy klimatu akustycznego. Ekrany w zdecydowanej większości zaprojektowane wzdłuż ścian bocznych budynków to ochrona nie tylko domów, ale również usytuowanych między nimi placów zabaw, zieleńców i terenów rekreacyjnych. Część ekranów będzie przezroczysta, a te typu „zielona ściana” obsadzimy pnącą roślinnością. Określanie rozwiązań chroniących przed hałasem i emisją spalin mianem „getta”, jest nie tylko nieprawdziwe, ale i niestosowne w kontekście historycznych doświadczeń wielu najstarszych mieszkańców Kielc. 

W listopadzie 2024 roku zaprosiliśmy zainteresowanych przedstawicieli zarządów wspólnot mieszkaniowych przy ulicy Jesionowej do siedziby Oddziału GDDKiA w Kielcach, aby przedstawić projekt usytuowania ekranów. To było merytoryczna, rzeczowa rozmowa. Na konkretne uwagi odpowiadał projektant, tłumacząc, gdzie możliwe byłyby korekty w zgodzie z obowiązującymi przepisami o ochronie przed hałasem. Takich korekt dokonaliśmy – tam gdzie to możliwe, ekrany zostały maksymalnie zbliżone do jezdni, a oddalone od budynków. Część z nich będzie też przezroczysta. 

Ochrona środowisko to również drzewa – posadzimy ich tyle, ile podlegać będzie wycince w czasie budowy. Chcemy to wyraźnie podkreślić – realizacja inwestycji to nie tylko wycinka, ale także nowe nasadzenia. Liczba kilkuset drzew została oszacowana w odniesieniu do całej inwestycji (5 km), także terenów Lasów Państwowych, a nie do jednej piątej odcinka wzdłuż ulicy Jesionowej. O propozycję terenów pod nasadzenia zwróciliśmy się do miasta. 

Projekt był ukrywany – FAŁSZ 

Systematyczna komunikacja z mieszkańcami i samorządem – PRAWDA 

Hasło „przez lata ukrywany projekt” nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. Opracowanie projektu budowlanego rozpoczęło się w 2023, a zakończyło w 2024 roku. Od 2009 roku przygotowywane były materiały do wniosku o decyzję środowiskową i dokumentacja w stadium koncepcji programowej. Występujący do nas mieszkańcy, zainteresowani konkretnymi rozwiązaniami na różnych etapach prac przygotowawczych, otrzymywali takie informacje. 

Przygotowania do budowy odcinka S74 węzeł Kielce Zachód - Kielce przeszły wszystkie fazy konsultacji i uzgodnień wymaganych przy inwestycjach drogowych. Pierwsze warianty trasy pokazaliśmy w 2011 roku na otwartym dla wszystkich spotkaniu w hali Targów Kielce. W tej sprawie mógł wypowiedzieć się każdy zainteresowany. Projektanci zaproponowali drogę ekspresową S74 w wykopie otwartym, na poziomie istniejącym, a także estakadę wzdłuż ulicy Jesionowej. Z tego ostatniego rozwiązania zrezygnowaliśmy, wsłuchując się właśnie w głosy mieszkańców. Kolejny etap to szczegółowe uzgodnienia z przedstawicielami miasta i miejskimi instytucjami. Trwały kilka lat, ponieważ uwzględnialiśmy kolejne uwagi, zdając sobie sprawę, że wchodzimy w strukturę miejską i oczekiwania miasta należy zestawić z warunkami terenowymi i wymogami technicznymi. Jeden z najistotniejszych postulatów, który został spełniony, dotyczył tunelu w sąsiedztwie zabudowy mieszkaniowej. Koncepcja rozwiązań została zatwierdzona przez Zespół, a następnie Komisję Oceny Przedsięwzięć Inwestycyjnych, w której posiedzeniu uczestniczyły m.in. władze Miasta Kielce. W oparciu o protokół Komisji złożyliśmy wniosek do Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Kielcach o wydanie decyzji środowiskowej, rekomendując wariant „dwa tunele”. Na etapie rozpatrywania wniosku RDOŚ przeprowadził postępowanie z udziałem społeczeństwa, w którym zainteresowane strony mogły swobodnie przedstawić swoje uwagi i wątpliwości. Jeszcze dwukrotnie takie postępowanie prowadził również Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska na etapie postępowania odwoławczego. Wydana w 2021 roku decyzja środowiskowa w 2024 roku stała się ostateczna i prawomocna. 

W 2023 roku podpisaliśmy umowę z wyłonionym w przetargu wykonawcą, na zaprojektowanie i wybudowanie odcinka drogi ekspresowej S74 od węzła Kielce Zachód do węzła Kielce Bocianek. 

Rok 2024 to kolejne konsultacje z miastem, które poskutkowały zmianami w projekcie, dotyczącymi m.in. korekt odcinków ścieżek rowerowych, usytuowania ekranów, doprojektowania lokalnego zjazdu na ulicę Jesionową, czyli ważnych elementów dla okolicznych mieszkańców. 

W 2024 roku złożyliśmy do Wojewody Świętokrzyskiego wniosek o wydanie decyzji o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej. W styczniu 2025 roku Wojewoda poinformował o wszczęciu postępowanie w sprawie wydania decyzji i przekazał materiały do ponownej oceny oddziaływania na środowisko przez RDOŚ. Także w ramach procedury ponownej oceny zainteresowane strony będą miały możliwość zapoznania się z materiałami. 

Jedynym rozwiązaniem jest obwodnica Kielc – FAŁSZ 

Rezygnacja z S74 oznacza paraliż miasta – PRAWDA 

Nie wprowadzajmy w błąd opinii publicznej, mówiąc, że na obecnej DK74 w Kielcach znikną korki, jeśli wybudujemy wschodnią obwodnicę miasta zamiast odcinka S74. To dwie różne inwestycje, na dwóch różnych kierunkach, obie ważne, ale jedna nie zastąpi drugiej. Kielecki odcinek S74 posłuży Kielczanom i mieszkańcom okolicznych miejscowości, którzy w Kielcach pracują, uczą się, załatwiają sprawy w urzędach, robią zakupy w galeriach handlowych, odwiedzają kina i teatry. Posłuży dostawcom z innych regionów kraju, wystawcom i gościom targowym. To około 80 proc. użytkowników przyszłego ciągu S74. Jeśli pozbawimy ich rozbudowanej trasy, będą nadal stać w korkach. Nie zamkniemy im wjazdu do wojewódzkiego miasta z ekspresowej obwodnicy Kielc albo z S74 od Mniowa czy Cedzyny, ale możemy wszystkim ułatwić komunikację. I Kielczanie i kierowcy podróżujący tranzytem przejadą w trzy minuty trasą S74 od Targów Kielce do węzła Kielce Bocianek. Teraz pokonują tę drogę w 30 minut, czyli 10-krotnie dłużej. Płynny ruch to mniejszy hałas i znacznie mniejsza emisja spalin. Z nowej S74 dostaniemy się, w zależności od potrzeb, do dowolnej części miasta na bezkolizyjnych węzłach Kielce Zachód, Kielce Herby, Kielce Skrzetle czy Kielce Bocianek. Nawet jeśli zjedziemy za wcześnie lub za późno, to poprowdzone wzdłuż ekspresowego ciągu ulice miejskie skomunikują nas z dowolnym punktem. Znacznie mniej użytkowników dróg zainteresowanych jest całkowitym ominięciem Kielc, czyli pojechaniem potencjalną obwodnicą, która mogłaby powstać najwcześniej za 10 lat (tyle trwa przygotowanie i budowa nowej trasy). Dlatego rezygnacja z S74 albo opóźnienie budowy oznaczałaby całkowite zakorkowanie obecnej DK74 w mieście i paraliż w godzinach szczytu. Obwodnica „oprócz” S74 – to właściwy przekaz, obwodnica „zamiast” S74 – to wprowadzanie w błąd. 

Pogorszą się warunki dla pieszych i rowerzystów – FAŁSZ 

Ciągi pieszo-rowerowe będą na całej długości odcinka S74 – PRAWDA 

Czy próbowaliście kiedyś przejść pieszo albo przejechać na rowerze wzdłuż jednojezdniowego, miejskiego odcinka ulicy Łódzkiej od węzła Kielce Zachód do ulicy 1 Maja? Warto spróbować to zrobić jeszcze przed rozpoczęciem inwestycji. Nie tylko nie ma tu chodników, ścieżek rowerowych, ale nawet poboczy na niektórych fragmentach. Dlatego nie jest prawdą stwierdzenie, że ciągów pieszych i rowerowych będzie mniej. Będą nawet tam, gdzie do tej pory ich nie ma! Komunikację pieszą i rowerową zapewnimy na całej długości odcinka S74. Będzie dostosowana do realnych potrzeb i dostępności terenu ograniczonego na fragmentach przez kolejowe nasypy, istniejące duże budynki czy urządzenia wodne. Pokreślmy to jeszcze raz - nie będzie odcinka pozbawionego komunikacji pieszej lub rowerowej. Nowe ulice po obu stronach S74 będą dostosowane do potrzeb komunikacji zbiorowej. Zachęcamy do przeanalizowania tego, jak obecnie wygląda przemieszczanie się niechronionych uczestników ruchu na całym 5-kilometrowym odcinku przejścia przez Kielce, a następnie zadania sobie pytania, czy chcemy, żeby tak już zostało. 

Jedyne miasto wojewódzkie z drogą ekspresową – FAŁSZ 

S74 to szansa na rozwój dla miasta – PRAWDA 

Nie wmawiajmy Kielczanom, że tylko w ich mieście będzie droga ekspresowa. Doskonale skomunikowane poprzez S7, S8, S2, S79 są dzielnice Warszawy, a z zapewniających przepustowość dróg korzystają nie tylko podróżujący tranzytem, ale również mieszkańcy stolicy i okolic. Z drogi szybkiego ruchu (autostrady A8) korzystają też mieszkańcy Wrocławia. Co więcej, samorządowcy doskonale wiedzą, że drogę klasy S buduje się ze środków budżetu państwa, a nie z podatków mieszkańców miasta. Dzięki temu samorządy mogą przeznaczać zaoszczędzone fundusze na inne potrzebne, typowo lokalne rozwiązania. Całkowity koszt kieleckiego odcinka S74 to około miliarda złotych. 

Nie straszmy Kielczan, że miliardowa inwestycja przyniesie nieodwracalne, negatywne skutki.  Przyniesie ona bowiem skutki pozytywne i to na długie lata. Nowe ulice, bezpieczna komunikacja dla wszystkich użytkowników, lepsze połączenia, a wszystko w obrębie już istniejącego ciągu ulic. S74 oznacza bezpieczeństwo i rozwój dla Kielc.