MIASTO
POlityczna prowokacja?
Przedstawiciele Platformy Obywatelskiej urządzili pod pomnikiem Jerzego Popiełuszki briefing prasowy,zakłócając tym samym obchody rocznicy wprowadzenia stanu wojennego w Polsce.
Świętokrzyscy posłowie PO ustawili się pod pomnikiem ks. Popiełuszki w momencie, gdy miały tam być składane wieńce. - Apelujemy do Jarosława Kaczyńskiego, by zastanowił się, czy polityka, którą prowadzi nie schodzi dziś z torów demokracji - mówił poseł PO, Artur Gierada. Wydarzenie wywołało oburzenie wśród osób uczestniczących w uroczystościach obchodów rocznicy wprowadzenia stanu wojennego. Poseł Prawa i Sprawiedliwości, Bogdan Latosiński nie ma wątpliwości co do tego, że doszło do politycznej prowokacji. - Wiadomo, co dla Polski i dla "Solidarności" oznacza miejsce upamiętniające męczeńską śmierć księdza Popiełuszki. Byłem zdegustowany taką sytuacją. Tego typu sprawy możemy rozwiązywać w inny sposób, a nie w takim miejscu i takim dniu - mówił Latosiński.
Dalsza część obchodów odbyła się już bez zakłóceń.