Oddali krew w Ratuszu

Akcję zorganizowali wspólnie kielecki magistrat oraz Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa. Inicjatywa była odpowiedzią na duże braki krwi w regionie.

– To nie pierwsza taka akcja w urzędzie. Od lat systematycznie organizujemy zbiórki, ponieważ zapotrzebowanie na krew jest ogromne, a w szpitalach często jej brakuje. W dzisiejszej akcji udział wzięli zarówno pracownicy Ratusza, jak i mieszkańcy – mówi Anna Dusza-Ciechanowska, sekretarz Miasta Kielce.

Krew mogą oddać osoby pełnoletnie, ogólnie zdrowe i ważące co najmniej 50 kilogramów.

– Co ważne, nie wszystkie choroby wykluczają możliwość oddania krwi. Przeciwwskazaniem nie jest np. ustabilizowane nadciśnienie tętnicze czy niedoczynność tarczycy. Wytycznych jest jednak wiele, dlatego najlepiej skonsultować się bezpośrednio z nami – wyjaśnia Jacek Karwicki, lekarz z RCKiK w Kielcach.

Dzisiejsza akcja w Ratuszu cieszyła się sporym zainteresowaniem.

– Oddaję krew od jakiegoś czasu. Trzeba dzielić się tym, co można. Krwi nie da się niczym zastąpić, więc dlaczego nie oddać czegoś, co ratuje życie? Zwłaszcza że dla nas, dawców, to naprawdę niewielki wysiłek – mówi pani Ilona.

Tradycja organizowania zbiórek krwi w Urzędzie Miasta ma już wieloletnią historię.

– Po raz pierwszy oddałam tu krew kilkanaście lat temu podczas jednej z akcji. Od tamtej pory, z małymi przerwami, staram się robić to regularnie co trzy miesiące – opowiada pani Paulina.

Krwiodawcy w Kielcach mają prawo do bezpłatnego, 30-dniowego biletu komunikacji miejskiej. Otrzymują także posiłek regeneracyjny oraz… dwa dni wolnego od pracy.