Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

MIASTO

Nie bij dziecka - kochaj je...

środa, 04 czerwca 2014 16:27 / Autor: Robert Majchrzyk
Nie bij dziecka - kochaj je...
Nie bij dziecka - kochaj je...
Robert Majchrzyk
Robert Majchrzyk

Dziś Międzynarodowy Dzień Dzieci Będących Ofiarami Agresji. Dzień ten ustanowiono 19 sierpnia 1982 roku, gdyż ONZ było przerażone ogromną liczbą palestyńskich i libańskich dzieci zabitych podczas dokonywanych przez Izrael aktów agresji. Wojna, to jednak nie jedyne zło jakie wyrządzane jest dzieciom. Często akty agresji dokonywane są w domach rodzinnych. Jakie mogą być tego skutki?

 

 

- Powołam się na znaną psychoanalityczkę, polskiego pochodzenia Alice Miller, zawsze twierdziła, że póki będą wojny na świecie, póty dzieci będą bite. Maltretowane dziecko, chce jednoczesnie kochać rodzica, a z drugiej strony nie dopuszcza do swoich myśli, ze to rodzic jest zły. Gdzieś ta frustracja i złość osoby, która jest dla niej najwazniejsza i całkowicie zależna, potem zostaje ulokowana. Skutkuje potem zaburzeniem rozwoju osobowości widzianym w świetle, zła, przemocy i siły. Szuka tez miejsca, aby ten ból przenieść na stosunek do innych ludzi, często słabszych. Tak się budzi pogarda i uprzedzenia - mówi dr Dorota Krzemionka redaktor naukowy pisma Charaktery, adiunkt w Instytucie Psychologii Stosowanej Uniwersytetu Jagiellońskiego

Te uprzedzenia nie były obce największym tyranom na świecie, Hitlerowi, Stalinowi, którzy byli w dzieciństwie bici. Na m.in. te przykłady powołuje się Alice Miller, która nie twierdzi, że każde dziecko wyrasta na tyrana, ale twierdzi zdecydowanie, że tyrani wyrośli z dzieci maltretowanych w przeszłości. Niestety w Polsce przemoc w stosunku do dzieci to codzienność

- W naszym kraju nadal, niestety jest duże przyzwolenie na stosowanie kar cielesnych wobec dzieci. Wielu rodziców tłumaczy jak wychować dziecko w spokojnej atmosferze, bez stosowania fizycznego znęcania się nad nimi. Zawsze powtarzam rodzicom, żevby sobie wyobrazili taką sytuację, w której na przeciwko nich stoi ktoś pięć razy większy i o wiele silniejszy, od którego ich los zależy, którego kochają i ten ktoś z miłości daje im klapsa, bije pasem. Jakby się wtedy czuli? Co stałoby się z ich godnością i poszanowaniem w stosunku do własnego ja? A tak się właśnie czuje dziecko "z miłości" karcone - dodaje dr Dorota Krzemionka

A bicie to bezradność...

- Kara fizyczna to wyraz całkowitej bezradności i nieumiejętności rodzica, który nie potrafi w inny, lepszy sposób, zadbać o wychowanie dziecka - dodała dr Dorota Krzemionka

Kochać i być kochanym, to jedyne marzenie dziecka. Postarajmy się stworzyć im takie warunki, w których nigdy nie będą płakać, chyba, że ze szczęścia. To przecież takie proste!

 

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO