MIASTO
Koronawirus w Areszcie Śledczym w Kielcach
Zakażenie COVID-19 potwierdzono u 11 pracowników kieleckiego aresztu. Wszyscy chorzy przebywają w izolacji, a osoby które miały z nimi kontakt – na kwarantannie.
Jak zaznacza rzecznik prasowy dyrektora Aresztu Śledczego w Kielcach, mjr Michał Głowacki, to nie kielecka placówka jest źródłem koronawirusa.
- Pierwszy przypadek zakażenia miał miejsce 30 września, funkcjonariusz do chwili obecnej przebywa na zwolnieniu lekarskim. Żaden z osadzonych nie jest chory, a areszt podjął działania mające na celu przeciwdziałanie rozprzestrzenianiu się koronawirusa. Wszystkich pracowników obowiązują zasady sanitarne, dystans społeczny, dezynfekcja oraz zakrywanie ust i nosa – wyjaśnia.
Wszystkim wchodzącym na teren placówki, w tym funkcjonariuszom, mierzona jest temperatura ciała, a osoby spoza aresztu wypełniają ankiety sanitarne. Za zgodą sędziego penitencjarnego, do 31 października wstrzymano zatrudnienie zewnętrzne osadzonych, udzielanie widzeń oraz odprawienie nabożeństw.