MIASTO
Kieleccy naukowcy przygotowali drugą mapę wiatru
W ramach drugiej edycji Festiwalu Wiatru naukowcy z Politechniki Świętokrzyskiej po raz kolejny zbadali, w których miejscach w Kielcach wieje najmocniej. Ponownie okazało się, że wbrew znanemu w całej Polsce powiedzeniu najsilniejsze podmuchy wcale nie występują na miejskim dworcu.
Pomiary wykonano w sumie w dwunastu lokalizacjach: na dworcu autobusowym i kolejowym, na kieleckim rynku, Telegrafie, Wietrzni, Kadzielni, przy Politechnice Świętokrzyskiej oraz Uniwersytecie Jana Kochanowskiego, na ulicy Sienkiewicza, przed Pałacem Biskupów Krakowskich, na terenie Parku Dygasińskiego oraz w kieleckim Ogrodzie Botanicznym.
Najmocniej wiało w rezerwacie… Wietrznia. W pierwszej trójce znalazł się też kampus UJK oraz Ogród Botaniczny. Najsłabiej wiało w Parku Dygasińskiego i… przed Dworcem PKP.
– Mapa będzie służyła nie tylko celom dydaktycznym, ale również będzie przydatna w budownictwie i planowaniu. Jest potrzebna, chociażby ze względu na określenie wietrzności w różnych punktach miasta. W tej chwili zabudowa w centrum Kielc i w okolicach powoduje zaburzenie wietrzności – wyjaśnia prof. Jerzy Piotrowski z Politechniki Świętokrzyskiej.
Źródło: KIELCE.EU