MIASTO
W Kielcach będzie więcej stojaków na rowery?
Lato zachęca do tego, żeby przesiąść się z samochodu na rower. Ma to pozytywny wpływ na środowisko a i ułatwia parkowanie w centrum. Czy jednak mamy wystarczającą liczbę miejsc, w których można bezpiecznie zostawić rower?
Jeden z uczestników akcji Kieleckiej Masy Krytycznej uważa że stojaków rowerowych jest zdecydowanie za mało.
- Bardzo często obserwuję rowery poprzypinane do słupów i ogrodzeń. Stojaków brakuje przede wszystkim przed wejściami do lokali. Podróżując do innych miast widzę, że tych miejsc jest setki, zwłaszcza w centrum. To ogromnie ułatwia życie rowerzystom – mówi Kamil Piwowarski.
Okazuje się, że problemem jest nie tylko za mała liczba stojaków. Nawet gdy się już pojawią, często nie spełniają swojej funkcji.
- Pod Urzędem Miasta znajduje się spirala, która jest w zasadzie bezużyteczna. Nie da się do niej przypiąć roweru tak, by prawidłowo go zabezpieczyć, to znaczy za ramę i koło. Szczerze powiedziawszy lepiej wybrać do tego celu drzewo niż taki stojak, na pewno będzie bezpieczniej – dodaje.
A ile w tym momencie mamy stojaków w mieście?
- W pasach drogowych znajduje się około dwustu stojaków rowerowych, do każdego z nich można przypiąć po dwa rowery. Na terenach placówek oświatowych mamy natomiast około 500 miejsc postojowych dla rowerów. Stojaki znajdują się także przy wielu instytucjach w centrum miasta – wyjaśnia Jarosław Skrzydło, rzecznik Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach.
Więcej stojaków ma pojawić się w ramach Kieleckiego Roweru Miejskiego. Projekt zakłada powstanie kilku miejsc obsługi rowerzysty, dzięki czemu liczba stojaków zwiększy się nawet o kilkadziesiąt.