Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

KULTURA

Przywędrowali, koczowali i tworzyli

piątek, 09 września 2016 01:02 / Autor: Dariusz Skrzyniarz
Przywędrowali, koczowali i tworzyli
fot. Dariusz Skrzyniarz
Przywędrowali, koczowali i tworzyli
fot. Dariusz Skrzyniarz
Dariusz Skrzyniarz
Dariusz Skrzyniarz

Dwudziestu artystów z różnych stron świata stworzyło w Kielcach niezwykły zbiór dzieł. Na Pakoszu zakończyła się realizacja projektu „Nomada”, który zainicjowała Fundacja Nowa Przestrzeń Sztuki Doroty i Tomasza Tworków. Pracami pokierował Paweł Althamer, szanowany polski rzeźbiarz i performer.

Nietypowa wystawa powstała wokół dawnej bożnicy żydowskiej, która niedawno została przeniesiona z centrum Kielc na Pakosz. Współtworzyli ją artyści zarówno z krajów ościennych jak i ze Stanów Zjednoczonych czy Wysp Brytyjskich. Pracę twórczą rozpoczęli kilka dni temu. Paweł Althamer opowiada, że niektórzy z zaproszonych do udziału artystów przyjechali do Kielc „z czystą księgą”. - Wiedzieli tyle, że są zaproszeni i będą mogli trochę popracować – mówi. - Każdy z nich robił co chciał. Dlatego pojawiła się na przykład rzeźba skrzętnie zbudowana z gałązek. Nieopodal znajduje się „rozmówca” tejże. Rzeźba wydobyta z korzenia, który przywieźliśmy z miejsca, w którym wcześniej stał dom modlitwy – opowiada Paweł Althamer.

Dom modlitwy Herszla Zagajskiego do niedawna znajdował się na podwórku przy ul. Słowackiego 3 w Kielcach. Tam firma Dorbud Tomasza Tworka, który co roku we wrześniu organizuje różne przedsięwzięcia artystyczne, prowadzi prace budowlane. Z tego względu zabytek został przeniesiony w inne miejsce. Paweł Althamer udostępnienie terenu przy bożnicy w obecnej lokalizacji interpretuje jako znak przyjaźni, który stał się jednym z motywów całego przedsięwzięcia. - Dom modlitwy jest architektonicznym bohaterem naszego spotkania. Stwierdziliśmy, że celebrowanie przyjaźni to wspaniała modlitwa – mówi artysta. Głównym hasłem twórczych spotkań jest „Nomada”. Słowo to określa koczownika, wędrowca bez stałego miejsca zamieszkania. Nazwa przedsięwzięcia trafnie zdefiniowała to, co się działo na kieleckim Pakoszu, ponieważ grupa ludzi przywędrowała do naszego miasta i utworzyła w nim coś w rodzaju artystycznego obozowiska. Przez kilka dni pracowali nad swoimi dziełami, które ostatecznie wystawili podczas czwartkowego finisażu. Cały proces twórczy miał charakter performatywny i był otwarty dla publiczności.

„Nomada” to ósma odsłona cyklu „Sztuka w przestrzeni publicznej”. Tym razem wyjątkowo nie odbyła się jak w poprzednich latach na Placu Artystów.

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO