KULTURA
Festiwal w teatrze. Skromna pierwsza edycja
Kielecki Międzynarodowy Festiwal Teatralny to nowa propozycja Teatru imienia Stefana Żeromskiego. Niewielki przegląd odbędzie się w listopadzie a w jego ramach zobaczymy cztery gościnne sztuki. Instytucja otrzymała na organizację tej imprezy dotację ministra kultury i dziedzictwa narodowego w wysokości 50 tysięcy złotych. Środki pozwoliły na przygotowanie skromniejszego wydarzenia, niż by chciał kielecki teatr.
- Zapraszamy do Kielc spektakl z Węgier. To będzie „Pamiętnik wariata” w reżyserii Viktora Bodó, który jest świetnym reżyserem i bardzo zachęcam do przyjścia na tę sztukę. Zobaczymy ją 4 listopada. Przyjadą także artyści z Teatru Nowego w Warszawie ze spektaklem „Jeden gest”. Poza tym pojawią się dwa monodramy w reżyserii Piotra Ratajczaka: „Tato nie wraca” oraz „I będą święta” - wylicza dyrektor Teatru im. Stefana Żeromskiego Michał Kotański. Dodatkowo, w ramach festiwalu zagrany zostanie spektakl „Kieł”, który wyreżyserował w Kielcach Bartosz Żurowski.
Pilotażowa odsłona imprezy jest przymiarką do większego festiwalu sztuk scenicznych. Teatr imienia Stefana Żeromskiego chce go zorganizować za rok.