Bp Piotrowski: nie bójmy się daru modlitwy za siebie wzajemnie [ZDJĘCIA]

Bp Jan Piotrowski zaznaczył, że scena nawiedzenia zapisana na kartach Ewangelii św. Łukasza – pokazuje jak Bóg wchodzi z ludzkie życie z błogosławieństwem i łaską.

- Możemy powiedzieć, że kiedy niesiemy Boga w swoim sercu idąc w gościnę do drugich, niesiemy wszystko – podkreślił. Biskup przypomniał słowa papieża Franciszka, według którego, „kto innym Boga nie daje, niewiele daje”. Tymczasem Maryja – przypomniał – z tym darem idzie do swej krewnej Elżbiety niosąc pod swoim sercem Jezusa. 

Według biskupa, warto zwrócić uwagę także na okrzyk radości i pochwały skierowany do Maryi przez Elżbietę, który – był zaskoczeniem dla młodziutkiej dziewczyny z Nazaretu. Nie ma tu jednak mowy o zwykłym grzecznościowym powitaniu krewnej. W tym przypadku, o pochyleniu się nad Maryją jako nową Arką Przymierza, Monstrancją – która niesie światu Jezusa.

W ten sposób pasterz diecezji kieleckiej przypomniał o rozpoczynającej się we Włoszczowie codziennej adoracji Najświętszego Sakramentu.

- Jest to wielkie wyzwanie i zobowiązanie nie tylko dla duszpasterzy, ale i dla wiernych tej parafii, tego miasta a może i nawet okolic. Aby tu Chrystus nigdy nie poczuł się samotny. Aby przebiła się do naszej świadomości ta prawda wyrażona prostym kongijskim przysłowiem, że dom przyjaciela nie jest nigdy daleko – mówił bp Piotrowski. 

Zaznaczył, że Jezus Eucharystyczny jest wiernym i cierpliwym przyjacielem - Przychodźcie tu, do tego miejsca z radością. Z tym co piękne w waszym życiu, szlachetne, co wam daje satysfakcję i radość, ale również i z tym co słabe, grzeszne, zabijające nadzieję i to co tak niespodziewanie i brutalnie wchodzi w przestrzeń naszego życia z powodu choroby, śmierci, przeróżnego rodzaju zdarzeń. Tu Jezus będzie dla Was i z Wami. - podkreślił bp Jan Piotrowski. Dziś, w opinii pasterza diecezji, szczególnym darem dla drugiego człowieka jest dar modlitwy za siebie.

Kapłani i wierni uczestniczący w jubileuszowych uroczystościach przeszli z procesją wokół świątyni z Najświętszym Sakramentem odmawiając Litanię do Serca Pana Jezusa. Po jej zakończeniu odśpiewali hymn „Ciebie Boga wysławiamy” - inaugurując w ten sposób codzienną adorację. Jak jednak poinformował dziekan włoszczowski i kustosz Sanktuarium ks. prałat Zygmunt Pawlik, faktycznie rozpocznie się ona za trzy tygodnie po ukończeniu prac remontowych we wnętrzu kościoła i rozebraniu rusztowań. Darem parafii jest bowiem bogata polichromia wewnątrz świątyni przedstawiająca sceny z życia Maryi. ZOBACZ GALERIĘ POLICHROMII

W uroczystościach oprócz wiernych z obu włoszczowskich parafii oraz z sąsiednich miejscowości, wzięli udział także księża z całej diecezji.

Najświętszy Sakrament będzie na stale wystawiany w nowej monstrancji będącej darem rodziców dzieci pierwszokomunijnych. Będzie ona na stałe ustawiona na zabytkowym, odrestaurowanym tronie znajdującym się w ołtarzu przed Cudownym Obrazem Matki Bożej Włoszczowskiej.

Początki kościoła Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny we Włoszczowie sięgają pierwszej połowy XVII wieku. Stoi on w miejscu gdzie dokonały się objawienia Matki Bożej, w latach 1642-1643 (pierwsze objawienie 27 maja 1642 roku) Jak czytamy na stronie internetowej parafii - od tego też czasu można mówić o początkach sanktuarium maryjnego. Po zbadaniu prawdziwości objawień i wydaniu rozporządzenia przez ówczesnego prymasa Polski arcybiskupa gnieźnieńskiego Macieja Łubieńskiego, rozpoczęto budowę kaplicy, którą konsekrowano w 1648 roku. Wzrastający kult Matki Bożej Włoszczowskiej przyczynił się do rozbudowy kaplicy, a wreszcie do budowy kościoła murowanego.3 czerwca 2007 roku miało miejsce ukoronowanie obrazu Matki Bożej z Dzieciątkiem Jezus . Stolica Apostolska pozytywnie  ustosunkowała się prośby biskupa kieleckiego Kazimierza Ryczana na koronację zabytkowej ikony i wyraziła zgodę na ozdobienie skroni Jezusa i Maryi papieskimi diademami. Uroczystościom zorganizowanym na stadionie,przewodniczył kardynał Henryk Gulbinowicz.

Marek Klapa