MIASTO
Co robi prezydent Wenta, żeby ratować MSPO? Radni spierali się o przyszłość Targów Kielce
Kieleccy radni dyskutowali dziś o przyszłości Targów Kielce w związku z niepewną organizacją Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego w tym roku. – Jak to jest, że brak jednej imprezy może spowodować zachwianie spółki? – pytał radny PiS Dariusz Kisiel.
Przypomnijmy, że targi obronne są zagrożone w związku z potencjalną rezygnacją z imprezy Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Przedstawiciele firmy tłumaczyli swoją decyzję brakiem gwarancji korzyści biznesowych związanych z udziałem w MSPO.
Podczas dzisiejszej sesji Rady Miasta przewodniczący Kamil Suchański pytał o to, czy prezydent Bogdan Wenta spotkał się w ostatnim czasie z przedstawicielami PGZ i ministerstwa obrony narodowej.
– Jaką aktywność przedstawiciele miasta podjęli w ostatnim czasie? W przestrzeni medialnej nie pojawiają się żadne sygnały, żeby miasto wykazało się inicjatywą tym zakresie. Uważam, że to zbyt ważna impreza, aby nie podejmować żadnych działań – wtórował mu radny PiS Marcin Stępniewski. Sekretarz miasta Szczepan Skorupski przyznał, że włodarz miasta nie odbył spotkań, o które pytał przewodniczący Suchański.
Prezydent Bogdan Wenta zaprzeczył jednak, że władze miasta nie zrobiły nic, aby w tym roku targi obronne jednak się odbyły. – Nieładnie, jeżeli pan mówi, że żadnych działań nie było. Już na początku pandemii rozmawialiśmy z prezesem Andrzejem Mochoniem o strategii na przyszłość. Prowadzonych jest wiele rozmów, bo wiele elementów musi być dopiętych. Potrzebne są merytoryczne dyskusje na najwyższych poziomach. Działamy także wspólnie z innymi samorządowcami – zapewniał prezydent Wenta.