SPORT
PGE VIVE gromi THW Kiel
![PGE VIVE gromi THW Kiel](/media/k2/items/cache/793cfd76a6e22af50e31d05c40cca2c7_XL.jpg)
![PGE VIVE gromi THW Kiel](/media/k2/items/cache/793cfd76a6e22af50e31d05c40cca2c7_L.jpg)
Szczypiorniści PGE VIVE Kielce w kapitalny sposób przywitali się z kieleckimi kibicami w rozgrywkach Ligi Mistrzów. Kielczanie zdeklasowali THW Kiel wygrywając 32:21.
Od samego początku kielecka drużyna w niczym nie przypominała tej, która tydzień temu przegrała na Białorusi z Mieszkowem Brześć 25:28. W Hali Legionów od pierwszej minuty podopieczni Tałanta Dujszebajewa nie mieli problemu zarówno w ofensywie jak i defensywie. Już po 15 minutach prowadzili 10:5. Znakomicie grała druga linia, której przewodził Karol Bielecki. Popularny "Kola" był najskuteczniejszym zawodnikiem PGE VIVE, a spotkanie zakończył z 8 golami na koncie. Kielczanie schodzili na przerwę z 7 golami przewagi, a ich gra wyglądała koncertowo.
W drugiej połowie mistrzowie Polski nadal nadawali rytm spotkaniu i utrzymywali bezpieczną przewagę. Do groźnej sytuacji doszło w 41. minucie, gdy Mateusz Jachlewski sfaulował Niklasa Egberga. Ten padł na murawę i przez kilkadziesiąt sekund leżał nieruchomo. Szwed zszedł z parkietu półprzytomny, ale na szczęście wrócił na ławkę rezerwowych, choć na boisku już się nie pojawił.
Kielczanie w końcówce powiększyli jeszcze przewagę. Zrezygnowani gracze Christiana Sprengera, który zastępował na ławce trenerskiej Alfreda Gislasona, nie mieli żadnych argumentów, żeby przeciwstawić się drużynie z Kielc. Ta pewnie wygrała 32:21.
PGE VIVE Kielce - THW Kiel 32:21 (18:11)
PGE VIVE: Szmal, Ivić - Jurecki 4, Dujszebajew 4, Aguinagalde 1, Bielecki 8, Jachlewski 2, Strlek 1, Janc 3, Lijewski 1, Jurkiewicz 2, Zorman 2, Mamić, Bombac 1, Djukić 3.
THW: Landin, Wolff - Toft Hansen, Firnhaber, Weinhold 3, Dissinger, Wiencek 4, Ekberg 4, Zeitz, Frend-Ofors, Rahmel 1, Dahmke 6, Zarabec 1, Vujin, Bilyk, Nilsson 2.
![Jacek Kiełb zadebiutuje w nowych barwach](/media/k2/items/cache/0d5810c05d1dfb405a7335e43df5f9d2_L.jpg)
![Tłumy znów pojawią się meczu Korony. Sponsorzy udostępnili dodatkowe miejsca](/media/k2/items/cache/be649cc6cb66cb10431e106dd5ea2c84_L.jpg)
![„Nie wyobrażam sobie, aby ten sezon był taki, jak poprzedni”](/media/k2/items/cache/baeacf17ce24c712820622fb5ad8dad6_L.jpg)
![Nowa sezon, stara Korona. Najlepszy rezerwowy [Oceny redakcji]](/media/k2/items/cache/3f41e26ec4a5ccab703f1aefd20b1304_L.jpg)
![Gustafsson: Kiedy przystępujesz do pierwszego meczu, nie wiesz, czego się spodziewać](/media/k2/items/cache/52b87f700ceae2f60ef73dd84405cf06_L.jpg)
![Kuzera: Jeszcze wiele pracy przed nami](/media/k2/items/cache/00c4010a62374b3bd43f0ec6ad2b78bd_L.jpg)
![Młodzież „pogoniona” przez Portowców. Ze Szczecina wracamy na tarczy](/media/k2/items/cache/af237c5168918fcecc1bbd422cca300c_L.jpg)
![Korona rozpoczyna siedemnasty sezon w elicie! Na początek niewygodna Pogoń](/media/k2/items/cache/9e91202433c6f628199bb7eebdf8e39c_L.jpg)
![Kuzera zaskoczy składem? Strzeboński kandydatem do gry?](/media/k2/items/cache/72cd53593b69ae297ab31d2fdf69b57d_L.jpg)