SPORT
Pewne zwycięstwo Łomży Vive. Uszczelnienie defensywny po przerwie
W niedzielnym meczu 21. kolejki PGNiG Superligi, Łomża Vive Kielce pokonała przed własną publicznością Torus Wybrzeże Gdańsk 39:25.
Zgodnie z zapowiedziami, do składu Łomży Vive wrócili kontuzjowani ostatnio Alex Dujszebajew i Nicolas Tournat. Ze względu na limit graczy spoza Unii Europejskiej zabrakło Branko Vujovicia.
Pierwsze fragmenty przyniosły szybką i wyrównaną grę. W bramce gości szybko dał o sobie znać Miłosz Wałach, który przebywa tam na wypożyczeniu z Kielc. W 10. minucie Torus Wybrzeże prowadziło 7:6 po golu Jakuba Powarzyńskiego. Mistrzowie Polski błyskawicznie odpowiedzieli trzema trafieniami z rzędu. Bardzo dużą ochotę na grę miał Alex Dujszebajew.
Podopieczni Mariusza Jurkiewicza nie rezygnowali i po raz kolejny zdołali doprowadzić do remisu. Kielczanie znowu odskoczyli na trzy trafienia, ale goście w 26. minucie ponownie złapali kontakt (13:14). Podopieczni Tałanta Dujszebajewa schodzili na przerwę prowadząc 18:15.
Łomża Vive wznowiła grę ze sporym animuszem. Pierwsze trzy minuty wygrała 4:1, a Mariusz Jurkiewicz musiał poprosić o swój trzeci czas.
Podopieczni Tałanta Dujszebajewa zdecydowanie uszczelnili swoją defensywę. W 41. minucie prowadzili 26:17 po golu Arkadiusza Moryto z rzutu karnego.
Kielczanie sukcesywnie powiększali swoją przewagę. Stawiali twarde warunki w obronie, z której wyprowadzili szereg kontrataków. W bramce dobrze spisywał się Andreas Wolff. To pozwoliło na pełną kontrolę boiskowych wydarzeń i kolejne bardzo wysokie zwycięstwo.
Łomża Vive rozegra kolejny mecz w środę. W półfinale Pucharu Polski zmierzy się w swojej hali z Energą MKS Kalisz.
Łomża Vive Kielce – Torus Wybrzeże Gdańsk 39:25 (18:15)
Łomża Vive: Wolff, Kornecki – Nahi 4, Surgiel 1, Sićko 4, Kulesz 6, D. Dujszebajew 1, Karacić, Olejniczak 1, Thrastarson, A. Dujszebajew 6, Faruk 1, Paczkowski 2, Moryto 5, Tournat 6, Karaliok 2