SPORT
Koniec pewnej ery. Paweł Jańczyk zwolniony z Korony
Paweł Jańczyk nie jest już rzecznikiem prasowym Korony Kielce. Po dziesięciu latach sprawowania tej funkcji został zwolniony przez prezesa Krzysztofa Zająca.
Paweł Jańczyk, a szczególnie jego głos był jednym ze znaków rozpoznawczych Korony. Były dziennikarz radiowy nieprzerwanie od 13 lat był spikerem podczas meczów na stadionie przy ulicy Ściegiennego 8. Swoją pracę wykonywał wzorowo, czego potwierdzeniem były czołowe miejsca w rankingach Polskiego Związku Piłki Nożnej.
Jańczyk w ostatnich latach zapracował na tytuł „człowieka-orkiestry” Korony Kielce. Obok pełnienia funkcji rzecznika i spikera, przygotowywał plakaty meczowe, projektował grafiki, angażował się niemal we wszystkie akcje marketingowe oraz robił zdjęcia na oficjalną stronę internetową.
Nieoficjalnie wiadomo, że wpływ na zwolnienie doświadczonego rzecznika miały wydarzenia po meczu z Jagiellonią Białystok, kiedy biuro prasowe musiało przepraszać trenera Gino Lettieriego za błędne przetłumaczenie jego słów, chociaż wina za to nie leżała wcale po stronie rzecznika, ani pracowników biura… To nie był pierwszy przypadek kiedy doszło do nieporozumienia na linii prezes – rzecznik.
Kielecki klub za pośrednictwem strony internetowej poinformował, że obowiązku rzecznika prasowego do końca sezonu zostały powierzone Krzysztofowi Węglarczykowi, jednemu z pracowników biura prasowego.