Silne kobiety w polityce

Agata Wojtyszek, zanim rzuciła się w wir pracy samorządowej była nauczycielką matematyki i dyrektorką w jednej ze starachowickich szkół.

– Wówczas postanowiłam wystartować w wyborach samorządowych. Udało się i zostałam wicestarostą. Później powołano mnie na stanowisko wojewody, a teraz jestem posłem. Polityka to ciężka praca, zaangażowanie i otwartość na drugiego człowieka. Wyborcy obserwują to co robimy i decydują w wyborach. Kobiety w polityce są potrzebne, chociażby po to, aby dbać o interesy innych kobiet – tłumaczy i wymienia cechy, które dają kobietom przewagę w polityce.

– Potrafimy być cierpliwe, zaangażowane i doprowadzać sprawy do końca. Jeśli sprawa jest ważna to potrafię pukać do różnych drzwi, żeby szukać sprzymierzeńców. Tak było chociażby z budową Świętokrzyskiego Kampusu Głównego Urzędu Miar w Kielcach. Upór i pewność, że nasz region jest odpowiednim miejscem na taką instytucję doprowadziło do tego, że obecnie jesteśmy w zaawansowanym stadium realizacji tej inwestycji. Tak się działo również w innych sytuacjach – dodaje Agata Wojtyszek.

W rozmowie z nami ma również rady dla kobiet, które chcą się zaangażować w działalność publiczną. – Nie będzie łatwo, ale nigdzie nie jest łatwo. Jeśli chce się coś osiągnąć trzeba być cierpliwym i pracowitym. Kobiety jednak potrafią takie być – podkreśla.

Z kolei Renata Janik do samorządu przeszła z biznesu.

– Kocham moją pracę. Myślę, że potwierdzą to osoby, z którymi mam kontakt. Od 2004 roku jestem związana z samorządem. To służba, którą trzeba kochać, żeby być skutecznym – zauważa.

W 2009 roku rozpoczęła pracę w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Świętokrzyskiego. W 2010 roku została radną i wiceprzewodniczącą rady powiatu kieleckiego. Trzy lata później zasiadła w poselskich ławach.

– Ten czas starałam się wykorzystać dla mieszkańców. Zawsze chciałam nie zawieść nikogo i być otwartą na każdego, kto zgłaszał się do mnie z jakimś problemem – przyznaje.

Od 2018 roku Renata Janik jest wicemarszałkiem województwa świętokrzyskiego. Jak przyznaje w rozmowie z Radiem eM Kielce, cieszy się, że w polityce jest coraz więcej kobiet.

– Na pewno jest to środowisko zdominowane przez mężczyzn, ale całe szczęście kobiet pojawia się coraz więcej. Mówię, na szczęście, bo bardzo lubię kobiecą energię i uważam, że kobiety świetnie pracują, są zaangażowane, silne, a przy tym wszystkim nie brakuje im czułości. Równowaga potrzebna jest wszędzie, nawet w polityce.