Gdzie te grzyby?!

 – Sierpień upłynął pod znakiem suszy i był praktycznie okresem bezgrzybowym. Obecnie, po opadach deszczu, istnieje jednak duża szansa, że we wrześniu pojawią się pierwsze owocniki. Zwykle po dłuższej suszy, gdy spadnie większa ilość deszczu, potrzeba około dwóch tygodni, aby nastąpił wysyp grzybów – mówi Paweł Kosin, rzecznik Nadleśnictwa Daleszyce.

– Taka jest natura tych organizmów – przez długi czas pozostają w uśpieniu, a gdy otrzymają odpowiedni bodziec w postaci wilgoci, zaczynają wytwarzać owocniki, czyli to, co trafia do naszych koszyków. Mimo to tegoroczny sezon należy do najgorszych od lat. Niewielkie ilości grzybów pojawiły się co prawda w lipcu, jednak w większości były one robaczywe – dodaje rzecznik.

Jak przygotować się do zbiorów?

Wybierając się na grzybobranie, warto pamiętać o podstawowych zasadach określonych w Kodeksie Honorowym Grzybiarza. Pomocne mogą być atlasy grzybów, specjalistyczne portale internetowe czy wskazówki doświadczonych grzybiarzy. Dzięki temu łatwiej uniknąć nieszczęśliwych wypadków, które co roku zdarzają się z powodu braku wiedzy, a w skrajnych przypadkach mogą nawet zakończyć się tragicznie.

– Równie ważne jest zbieranie grzybów tylko do wiklinowych koszyków. W wiadrach, czy reklamówkach, grzyby szybko się zaparzają, a postępujące w wyniku tego procesy gnilne mogą stanowić zagrożenie dla zdrowia – informuje rozmówca.

Należy także pamiętać o podstawowych zasadach bezpieczeństwa podczas zbiorów. A żeby uniknąć nieszczęśliwych wypadków oraz rozwiać wszelkie wątpliwości, najlepiej wybrać się do Wojewódzkiej Stacji Sanitarno – Epidemiologicznej w Kielcach.

Przy ulicy Jagiellońskiej 68 w Kielcach funkcjonuje punkt, w którym pod okiem zespołu grzyboznawców możemy sprawdzić, czy wszystkie zebrane przez nas okazy są jadalne. Jest on czynny od poniedziałku do piątku, w godzinach od 7.25 do 14.00.