REGION
Sianokosy w Tokarni. Rodzinna niedziela w skansenie


Sianokosy były motywem przewodnim spotkania, które odbyło się w niedzielę w Parku Etnograficznym w Tokarni. Było to drugie spotkanie z cyklu imprez „Rodzinna niedziela w skansenie”.
Uczestnicy widowiska mogli zobaczyć kosy, osełki babki oraz kosiarki, które znajdują się w Muzeum Wsi Kieleckiej. Inscenizacja składała się z kilku etapów, tak jak w dawnym koszeniu, było wyjście z domu na łąkę z pełnym ekwipunkiem, klepanie kosy, koszenie, przewracanie siana, a wszystko ze śpiewem na ustach.
-Koszenie zaczynało się na początku czerwca i było bardzo ważną pracą, bo od niej zależały dalsze losy gospodarstwa. Siano to jedzenie między innymi dla kóz, owiec i krów, gdy siana było za mało to gospodarze mieli wielki problem i musieli prosić sąsiadów o pomoc – tłumaczyła Małgorzata Adach z zespołu obrzędowego „Kowalanki”. –Mężczyźni wychodzili kosić gdy tylko się rozwidniło, kobiety nieco później. Na łące spędzało się cały dzień więc trzeba było się odpowiednio przygotować - dodaje.
-Kosę trzeba było porządnie wyklepać, a była to niełatwa umiejętność. Gdy kosa była wyklepana, trzeba było ją naostrzyć, najlepiej osełką drobnoziarnistą zamoczoną uprzednio w wodzie – tłumaczył Janusz Adach z zespołu obrzędowego „Kowalanki”.
Wszyscy, którzy odwiedzili w niedzielę Muzeum Etnograficzne w Tokarni mogli spróbować swojskiego jadła. Imprezie towarzyszył również kiermasz rękodzieła ludowego.
http://emkielce.pl/region/sianokosy-w-tokarni-rodzinna-niedziela-w-skansenie#sigProGalleria59e6ccc8a0








