Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

REGION

Uprowadzili chłopaka, a wcześniej ukradli mu... dwie pary butów

piątek, 15 maja 2020 09:54 / Autor: Aleksandra Rękas
Uprowadzili chłopaka, a wcześniej ukradli mu... dwie pary butów
Uprowadzili chłopaka, a wcześniej ukradli mu... dwie pary butów
Aleksandra Rękas
Aleksandra Rękas

Opatowscy policjanci wraz z mundurowymi z Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach zatrzymali czterech mężczyzn, którzy w poniedziałkową noc pozbawili wolności 20-latka. Oprócz tego sprawcy odpowiedzą za rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Dziś sąd zdecydował o aresztowaniu mężczyzn na trzy miesiące.

W poniedziałkową noc, kilka minut po pierwszej w nocy, dyżurny opatowskiej jednostki otrzymał niepokojące zgłoszenie. Wynikało z niego, że do jednego z mieszkań w Opatowie wtargnęło czterech mężczyzn podających się za funkcjonariuszy policji. Posługując się nożem i przedmiotem przypominającym broń, napastnicy grozili 20-latkowi i ukradli z jego mieszkania 70 złotych oraz... dwie pary butów. Później mężczyźni siłą zabrali 20-latka ze sobą do samochodu.

Kilkadziesiąt minut później, ci sami napastnicy, w jednej z miejscowości w gminie Opatów, wtargnęli do mieszkania 59-latki. W ten sam sposób grozili kobiecie przedmiotem przypominającym broń palną i ukradli trzy tysiące złotych. Dopiero około piątej rano mężczyźni wypuścili ze swojego samochodu 20-latka, któremu wcześniej grozili śmiercią.

Praca kryminalnych doprowadziła do szybkiego ustalenia napastników – w poniedziałkowe popołudnie, opatowscy policjanci i mundurowi z Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach zatrzymali dwóch mieszkańców powiatu opatowskiego. Mężczyźni w wieku 30 i 38 lat byli już karani za przestępstwa przeciwko mieniu.

Tego samego dnia funkcjonariusze aresztowali także 24-latka z powiatu lipskiego. We wtorek do trójki zatrzymanych dołączył ich ostatni towarzysz - 22-letni mieszkaniec powiatu sandomierskiego.

Mężczyźni usłyszeli zarzuty między innymi rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia i pozbawienia wolności. Dziś zostali doprowadzeni do sądu, gdzie spędzą najbliższe trzy miesiące -  grozi im nawet dwanaście lat za kratkami.

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO