Nowe połączenia autobusowe. Czy rządowy program nabierze rozpędu w przyszłym roku?

Przypomnijmy, że w 2019 roku samorządy województwa świętokrzyskiego mogły liczyć na 21 milionów z funduszu rozwoju przewozów autobusowych o charakterze użyteczności publicznej. Mogły, bo w praktyce okazało się, że uruchomiono jedynie 41 linii w dwóch naborach. Wartość wykorzystanych środków osiągnęła wartość nieco ponad miliona złotych.

– Ustawa weszła w życie w lipcu. O wiele trudniej było wówczas gminom i powiatom znaleźć pieniądze na wkład własny. Większość jednostek nie jest zbyt zamożna, stąd również mógł się pojawić problem z wystarczająco dużą rezerwą. Poza tym ci, którzy są pionierami przecierają szlaki. Gdyby ten program ruszył od stycznia to możliwe, że efekty byłyby lepsze – tłumaczy wicewojewoda świętokrzyski Rafał Nowak.

Pierwszy nabór na 2020 rok pokazuje jednak, że tendencja może się odwrócić. W jego ramach 15 samorządów otrzyma ponad milion złotych, za które uruchomią one 64 linie. W programie wzięły udział Bieliny, Brody, Busko-Zdrój, Chęciny, Chmielnik, Daleszyce, Dwikozy, Końskie, Łopuszno Mirzec oraz powiaty opatowski, ostrowiecki i włoszczowski. – Sytuacja nie wygląda najgorzej, ale najdalsze zakątki naszej gminy mają problem z dotarciem do Buska-Zdroju. Dlatego zdecydowaliśmy się wziąć udział w programie i chcemy przedłużyć połączenia autobusowe z Kołaczkowic i Bilczowa oraz utworzyć dwie nowe linie. Mówimy o miejscowościach Łagiewniki i Bronina – wyjaśnia burmistrz Buska-Zdroju Waldemar Sikora.

– Cieszy te 15 umów, ale pozostaje niedosyt. Opinie mieszkańców świadczą o tym, że nowe linie są potrzebne.  Myślę, że jest w tej materii wiele do zrobienia – dodaje senator Prawa i Sprawiedliwości Krzysztof Słoń.

Na 2020 rok województwo świętokrzyskie ma do wykorzystania łącznie 56 milionów złotych.

Oto lista samorządów, które podpisały dziś umowy: