REGION
Czy w Kielcach powstanie szpital uniwersytecki?
Trwają starania, aby w Kielcach powstał szpital uniwersytecki. To inicjatywa Uniwersytetu Jana Kochanowskiego, mająca być prawdziwym przełomem w świętokrzyskiej opiece zdrowotnej. Czy ta – długo oczekiwana – inwestycja w końcu nabierze rozpędu?
Pytanie jest ważne z kilku powodów. Po pierwsze, jesteśmy jedynym województwem, w którym taki szpital nie funkcjonuje. Po drugie – jak pokazują przykłady innych miast – tego typu ośrodek to impuls i wzór dla innych placówek, będący zarazem miejscem, w którym rozwija się medycyna, a także – przede wszystkim – rośnie poziom opieki nad pacjentem.
Możemy tylko zyskać
Choć nie było to łatwe, w 2015 roku na Uniwersytecie Jana Kochanowskiego w Kielcach otwarto studia na kierunku lekarskim. Wydarzenie skłaniało do refleksji zarówno nad poziomem kształcenia, ale również nad infrastrukturą niezbędną do nauki. Nieustannie pojawiał się temat uruchomienia szpitala uniwersyteckiego. Obecnie, zalążkiem takiego rozwiązania w Kielcach jest współpraca uczelni z poszczególnymi placówkami medycznymi.
– Prowadzimy dydaktykę w oparciu o Wojewódzki Szpital Zespolony, Szpital Miejski, Szpital MSWiA i Szpital w Czerwonej Górze. Nie opieramy się jednak o wszystkie oddziały. Utworzyliśmy, w porozumieniu z dyrekcją, specjalne kliniki. Funkcjonuje tam wykształcona kadra, która stale się rozwija. Kierownikiem danego oddziału jest osoba posiadająca stopień naukowy. Dobrym przykładem jest również współpraca ze Świętokrzyskim Centrum Onkologii. Zależy nam na tym, aby wspólnie starać się o odpowiedni poziom kształcenia. W takich miejscach prowadzimy bowiem badania naukowe. To służy poprawie jakości usług medycznych. Powstanie szpitala uniwersyteckiego z pewnością usprawniłoby ten proces – mówi prof. Dorota Kozieł, prorektor ds. medycznych Collegium Medicum UJK.
Byłaby to bowiem odrębna jednostka, posiadająca swoją strukturę. Jej funkcjonowanie wspierałby – również finansowo – uniwersytet. Chodzi głównie o działalność badawczą.
– Mielibyśmy większą swobodę w inwestycjach dotyczących sprzętu, sal dydaktycznych i zaplecza socjalnego, ale również w zatrudnianiu odpowiedniej kadry. Przy okazji chciałam zapewnić obecny personel szpitali, że niczego nie stracą, a jedynie na tym zyskają. To przecież szansa na rozwój i bezpieczeństwo finansowe – zapewnia nasza rozmówczyni.
Na szpitalu uniwersyteckim skorzysta nie tylko kierunek lekarski, ale również przyszli dietetycy, pielęgniarki i fizjoterapeuci. W tych zawodach także znacznie ważniejsza od wiedzy teoretycznej jest praktyka.
Impuls dla regionu i miasta
Siedem lat temu kierunek lekarski uruchomiono również w Rzeszowie i Zielonej Górze. W odróżnieniu jednak od stolicy regionu, tam już prężnie działają szpitale kliniczne, zarządzane przez uczelnie. Z kolei Katolicki Uniwersytet Lubelski czyni starania dotyczące powstania takiej placówki i to mimo faktu, że kształcenie przyszłych lekarzy jeszcze nie zostało tam rozpoczęte.
– Nasza inicjatywa oczywiście wiąże się z powstaniem u nas kierunku lekarskiego. To pomogłoby w realizacji platformy medycyny akademickiej. Szpital będzie miał ważne zadania – to miejsce wdrażania nowych technologii i postępu nauk medycznych. Z pewnością posłuży również wszystkim mieszkańcom miasta i regionu. Jego zadaniem będzie także rozwijanie i poszerzanie specjalizacji. Ważnym problemem jest również prowadzenie badań klinicznych. Warto pamiętać, że dydaktyka medyczna to bardzo ważny aspekt kształtowania postaw lekarzy i pielęgniarek. Musimy mieć ku temu odpowiednie warunki. Na bazie innych szpitali nigdy nie osiągnęlibyśmy takiego poziomu – tłumaczy prof. Stanisław Głuszek, rektor UJK.
We wrześniu 2022 roku swoje pierwsze posiedzenie miał Społeczny Komitet na rzecz utworzenia placówki. Jego inicjatorem i przewodniczącym jest poseł Krzysztof Lipiec, pełnomocnik Prawa i Sprawiedliwości w Kielcach i powiecie kieleckim.
– To przede wszystkim prestiż. Kierunek lekarski to dla nas oczko w głowie. Uczelnia dysponuje odpowiednią bazą i osiąga dobry poziom kształcenia, ale to nie są łatwe warunki. Chcemy by powstał szpital uniwersytecki, ale potrzebujemy wsparcia ze strony władz województwa i miasta. Jestem ambasadorem tego przedsięwzięcia i mocno wspieram tę inicjatywę. Jako komitet, wystąpiliśmy z propozycją do marszałka, aby teren po dawnym szpitalu przy ulicy Langiewicza został przekazany na ten cel. Czekamy na dobre decyzje – dodaje poseł Krzysztof Lipiec, pełnomocnik Prawa i Sprawiedliwości w Kielcach i powiecie kieleckim.
Wspomniana lokalizacja jest bowiem jedną z kluczowych spraw na tym etapie inwestycji.
– Czekamy na decyzję. W międzyczasie prowadzimy dialog z władzami województwa. Mam przekonanie, że niebawem zostaną zakończone sukcesem. Wówczas możemy podejmować kolejne działania. Jesteśmy po rozmowach z Adamem Niedzielskim, ministrem zdrowia i Przemysławem Czarnkiem, ministrem edukacji i nauki. Uniwersytet został pochwalony za tę inicjatywę. Będziemy czynić wszystko, aby pozyskać na ten cel odpowiednie pieniądze. W sferze koncepcyjnej województwo posiada opracowania dotyczące planów budowy. Projekt leży na półce i jest do wykorzystania. To zminimalizowałoby koszty – podkreśla poseł Krzysztof Lipiec.
Poziom kształcenia na uczelni jest silnym argumentem za powstaniem szpitala uniwersyteckiego. Studenci medyny z UJK zajęli bowiem trzecie miejsce w kraju pod względem wyników z jesiennego Lekarskiego Egzaminu Końcowego.
– To dla nas chluba, ale również wyraz naszych starań i aktywności jeśli chodzi o jakość kształcenia. Warto jeszcze dodać, że tego typu placówki są pewnym wzorcem dla innych – dodaje prof. Stanisław Głuszek.
Wsparcie samorządowców
W powstaniu szpitala uniwersyteckiego ważną rolę odgrywa regionalny samorząd. Przewodniczący Rady Miasta i Sejmiku Województwa są zgodni – taka placówka to ogromna szansa dla Ziemi Świętokrzyskiej i stolicy regionu.
– To przedsięwzięcie strategiczne. Przez lata staraliśmy się o kierunek lekarski, a dziś myślimy o kolejnym kroku. Chodzi o to, aby przyszli lekarze mogli się kształcić na światowym poziomie. Jako samorząd, jesteśmy otwarci na wszelką współpracę i zapewniamy o naszym wsparciu. Warto pamiętać, że taki szpital będzie również gwarancją pozostania w naszym regionie zdolnych lekarzy. To wielkie wyzwanie, któremu musimy sprostać. Nie możemy w tym temacie niczego zaniedbać. Inwestycja nie będzie jednak łatwa – mówi Andrzej Pruś, przewodniczący Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego, a zarazem członek wspomnianego Komitetu Społecznego.
– Miasto ma duże możliwości, dotyczące współpracy przy tej inicjatywie. To podniosłoby potencjał Kielc i sprawiło, że nawet najbardziej skomplikowane przypadki chorób i urazów mogłyby być leczone u nas. Cieszymy się, że mamy doskonałego partnera jakim jest Uniwersytet Jana Kochanowskiego – dodaje Jarosław Karyś, przewodniczący Rady Miasta Kielce, którzy również zasiada w gremium popierającym przedsięwzięcie.
Oprócz koncepcji powstania nowego szpitala przy ulicy Langiewicza rozważanych jest kilka innych wariantów. To także uczynienie Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego szpitalem uniwersyteckim lub wykup Szpitala Kieleckiego.