REGION
Cenne pamiątki po "Lutku" trafiły do Mauzoleum w Michniowie
Pamiątki, notatki i dokumenty po Lucjanie Krogulcu, legendarnym żołnierzu oddziałów partyzanckich z Siedlec trafiły do Mauzoleum Martyrologii Wsi Polskich w Michniowie. Eksponaty przekazał syn słynnego "Lutka", Jakub Krogulec.
Przekazanie pamiątek po Lucjanie Krogulcu było inicjatywą jego syna. Wśród cennych przedmiotów znalazły się jego fotografie, odznaczenia i unikatowe zapiski, a także odręcznie pisane wspomnienia.
- Wiemy, że wiele muzeów historycznych w Polsce miało aspiracje do tych pamiątek, ale Jakub Krogulec uznał, że to właśnie Mauzoleum Martyrologii Wsi Polskich w Michniowie będzie dla nich właściwym miejscem. Koleżanki historyczki z Mauzoleum pojechały do Siedlec, gdzie mieszkał legendarny Lucjan Krogulec. To było bardzo bogate, niezwykle wzruszające spotkanie. Pamiątki, które zostały przekazane to niezwykle cenne eksponaty. To bardzo cenny materiał badawczy dla historyków oraz znakomite źródło wiedzy o działalności organizacji niepodległościowych w regionie świętokrzyskim. Jesteśmy wdzięczni, że trafiły do naszego Muzeum - mówi Beata Ryń, rzecznik prasowy Muzeum Wsi Kieleckiej.
Eksponaty zostaną opracowane przez historyków z Mauzoleum Martyrologii Wsi Polskich w Michniowie, część z nich będzie zdigitalizowana i udostępniona na ekspozycji w powstającym nowym obiekcie Mauzoleum Martyrologii Wsi Polskich w Michniowie.
- Chcemy, żeby dostęp do przebogatej historii "Lutka" miało jak najwięcej osób. Mamy nadzieje, że będą chciały przyjeżdżać do nas szkolne wycieczki, żeby poznawać historię niezwykłej postaci, bo przecież Lucjan Krogulec zaczął walczyć o Polskę już w wieku 17 lat - tłumaczy Beata Ryń.
- Bardzo się cieszymy, że coraz więcej osób chce się z nami dzielić takimi pamiątkami. To oznacza, że mają świadomość, że gdzieś zapomniane, porzucone w szufladzie nie wypełnią takiej roli, jaką mogłyby wypełnić w naszym Mauzoleum, gdzie będą bardzo cennym eksponatem nie tylko historycznym, ale również edukacyjnym. Zachęcamy wszystkich, którzy chcieliby się podzielić z nami pamiątkami rodzinnymi nawiązującymi do tego okresu do przekazywania tych materiałów właśnie do naszego Mauzoleum - dodaje.
Jakub Krogulec podczas spotkania z historyczkami z Mauzoleum przypomniał ostatni wywiad, którego udzielił przed śmiercią jego ojciec. - Zapytany o to, czy gdyby żył "Motor" (ppor. Jerzy Wojnowski, który zdradził mieszkańców Michniowa - przyp. red.) to wybaczyłby mu, odpowiedział, że była wojna i byłby w stanie wybaczyć wiele, ale Michniowa nigdy.
http://emkielce.pl/region/cenne-pamiatki-po-lutku-trafily-do-mauzoleum-w-michniowie#sigProGalleriaf72b719b2b