MIASTO
W Kielcach na świat przyszły trojaczki
W Świętokrzyskim Centrum Matki i Noworodka urodziły się pierwsze w tym roku trojaczki. Choć ciąża była trudna, Melania, Julek i Maurycy czują się dobrze, a szczęśliwi rodzice nie mogą doczekać się, kiedy wyjdą do domu.
Jak podkreśla mama noworodków, wiadomość o tym, że urodzi trójkę dzieci była ogromnym zaskoczeniem. – Na początku myśleliśmy, że będą bliźnięta, później okazało się, że to jednak trojaczki. Przy narodzinach Mela była największa, ważyła 1,97 kg i mierzyła 48 cm, chłopcy to bliźniaki jednojajowe - Julek odpowiednio 1,74 kg i 47 cm, Maurycy 1,74 i 48 cm – mówi Agata Ciuruś, mama trojaczków. – Ciąża była trudna, z komplikacjami, ale dzięki wspaniałej opiece medycznej dotrwaliśmy do końca. W czasie ciąży pięć razy byłam w szpitalu, a od 10 kwietnia oczekiwałam już na rozwiązanie. Mąż w tym czasie przygotował pokój dla dzieci, kupiliśmy foteliki samochodowe, wózek też jest już wybrany – dodaje młoda mama.
Trojaczki przyszły na świat w 30 tygodniu ciąży. Jak mówi Grażyna Nowak, położna koordynująca sali porodowej, jeden z chłopców urodził się "w czepku". – Maurycy miał pęcherz płodowy na głowie, przerwany po narodzinach. Możliwe, że będzie miał wyjątkowe szczęście w życiu. Poród był ogromnym wyzwaniem dla personelu medycznego, uczestniczyło w nim mnóstwo osób Cała trójka leży w inkubatorach na oddziale intensywnej opieki medycznej – podkreśla położna.
O tym, kiedy trojaczki zostaną zabrane do domu zadecydują lekarze neonatolodzy. W takim przypadkach zazwyczaj dzieje się to po około miesiącu po porodzie.
http://emkielce.pl/miasto/w-kielcach-na-swiat-przyszly-trojaczki#sigProGalleriad78eeb661b