MIASTO
[FOTO] Michał Koterski na papierze i w życiu
![[FOTO] Michał Koterski na papierze i w życiu](/media/k2/items/cache/02a265b076d70bbce121877cce807174_XL.jpg)
![[FOTO] Michał Koterski na papierze i w życiu](/media/k2/items/cache/02a265b076d70bbce121877cce807174_L.jpg)
Wczoraj, 13 maja, aktor odwiedził Wojewódzką Bibliotekę Publiczną im. Witolda Gombrowicza w Kielcach.
Polski aktor i satyryk podczas spotkania opowiadał o swoim dziele „To już moje ostatnie życie”. Książka jest wywiadem, którego Michał Koterski udzielił znanej dziennikarce Beacie Nowickiej. Aktor opowiada o tym, co się stało w jego życiu, że już jest „czysty”. To bardzo odważna i poruszająca opowieść o uzależnieniach, a także miłości i Bogu.
Spotkanie poprowadziła Anna Równy, starszy instruktor ds. edukacji filmowej i działalności kinowej w Dziale Edukacji Filmowej w Wojewódzkim Domu Kultury.
Na spotkaniu Michał Koterski opowiadał między innymi o tym, jak mu się udało połączyć pracę ze swoją walką z uzależnieniem.
– Moment, w którym dostałem rolę w filmie „Gierek” był dla mnie bardzo trudny. Był to rok przygotowań, ciężka rola i musiałem wyprowadzić się z domu. Nie miałem też szansy chodzić na meetingi dla uzależnionych, tak często jak powinienem. Wtedy znalazłem wsparcie w podcaście Jakuba Żulczyka i Juliusza Strachoty „Co ćpać po odwyku”. Słuchałem tego pasjami. Bardzo mi pomagali w ciężkich momentach, ponieważ potrafili się przyznać i opowiadać o swoich uzależnieniach. Mieli oczywiście obawy, że zostaną ocenieni, ale przyniosło to zupełnie odwrotny efekt. W mojej walce pomogły mi również modlitwy o uzdrowieniu, które prowadził wspaniały człowiek, Marcin Zieliński – mówił.
– Jak to się stało, że opowiedziałeś publicznie tę trudną historię ? – zapytała prowadząca.
– Jest to bardzo skomplikowana historia, ponieważ nie chciałem jej tak naprawdę opowiadać. Któregoś dnia zadzwonił do mnie Jakub Żulczyk i zaprosił mnie do swojego podcastu. Oczywiście się zgodziłem, bo byłem jego wielkim fanem. Podczas rozmowy czułem się tak komfortowo, że zacząłem zdradzać tajemnicę, o której nie chciałem mówić. Opowiedziałem o swoim uzależnieniu oraz krępujących dla mnie historiach. Jednak jestem dumny, że tak się stało. Cieszę się, że mogłem to pokazać, że nawet „Pan z Telewizji” może być chory i mieć problemy – dodaje Michał Koterski
Co skłoniło kielczan do przyjścia na spotkanie? Zapytaliśmy o to uczestników.
– Bardzo lubię spotkania autorskie organizowane przez Wojewódzką Bibliotekę Publiczną, dlatego tutaj przyszłam. Myślę, że są bardzo ciekawym wydarzeniem i mam nadzieję, że na tym również będę się świetnie bawić – mówiła Pani Ola, studentka UJK
– Zdecydowałam się przyjść z prostego powodu, bardzo lubię i cenię Michała Koterskiego. Jest to z nim moje pierwsze spotkanie, jestem podekscytowana i mam nadzieję, że uda mi się wylosować książkę z autografem – dodała Pani Oliwia
Około 200 osób przyszło na spotkanie z aktorem. Była to opowieść pełna szczerości i refleksji.
http://emkielce.pl/miasto/michal-koterski-na-papierze-i-zyciu#sigProGalleria23806f4493


![[FOTO] Michał Koterski na papierze i w życiu](/media/k2/items/cache/02a265b076d70bbce121877cce807174_L.jpg)





