MIASTO
Przygoda z Tatą. Udana niedziela w Dolinie Silnicy
Blisko pięciuset uczestników, wymagająca gra miejska, a oprócz tego spektakle, warsztaty, osiołki, ścianka wspinaczkowa, wata cukrowa i popcorn, a bohaterami Tatusiowie z Kielc i okolic oraz ich dzieciaki – tak wyglądała miniona niedziela (18 czerwca) w Dolinie Silnicy przy Świętokrzyskim Urzędzie Wojewódzkim. To właśnie tam odbyła się gra miejska „Przygoda z Tatą” i piknik rodzinny.
Uczestnicy gry miejskiej mieli do wykonania dziewięć zadań. Wśród nich między innymi policzenie okien na Świętokrzyskim Urzędzie Wojewódzkim, odgadnięcie liczby piłek umieszczonych w basenie, zrobienie sobie wspólnego zdjęcia w specjalnej ramce, czy domalowanie wspólnego obrazu.
– Weekend to wspaniały czas, żeby spędzić więcej chwil z dzieciakami. Świetną okazją do tego była właśnie dzisiejsza gra miejska. Dzieci były bardzo zadowolone, świetnie się bawiły, zintegrowały z rodzicami, ale też z dopiero co poznanymi nowymi kolegami i koleżankami – mówi pan Krzysztof, jeden z uczestników gry.
Zabawa rozpoczęła się o godzinie 10. Wzięło w niej udział przeszło dwieście drużyn. Każda z nich składała się z Taty i co najmniej jednego dziecka.
– Myślę, że to co najważniejsze to frekwencja, która zdecydowanie dopisała. Dopisała nam też pogoda. Zaobserwowałem, że wszyscy uczestnicy bardzo dobrze się bawili i miło spędzili czas, czyli cel został osiągnięty – mówi Wojciech Niemczyk, prezes Stowarzyszenia Sztuka Łączenia realizującego projekt.
Gra miejska „Przygoda z Tatą” została zrealizowana w ramach projektu „Ojcostwo – przygoda życia”. Organizatorem wydarzenia był wojewoda świętokrzyski, Zbigniew Koniusz.
– Powiedziałbym, że to nawet więcej niż przygoda. To misja życiowa. To spełnione marzenie. Oczywiście nie zawsze jest kolorowo, dzieci to również obowiązki. Dzisiaj jednak była przede wszystkim zabawa i widać, że mieszkańcy świetnie spędzili ten czas. Dowodem są szerokie uśmiechy na ich buziach. Tak naprawdę wszyscy, którzy nas dzisiaj odwiedzili są zwycięzcami – mówi wojewoda.
Do wygrania były vouchery na zakupy do galerii handlowej o wartości 1000, 700 i 400 złotych w każdej z trzech kategorii wiekowych. W kategorii starszej trzecie miejsce zajął Mateusz z tatą Michałem.
– Bawiłem się świetnie. Stacje były bardzo dobrze dopracowane. Myślę, że to był super wykorzystany czas. Warto było się tu pojawić i zawalczyć o voucher, a przy okazji spędzić dzień z Tatą – mówi Mateusz.
Drugie miejsce w kategorii starszej zajął z kolei Filip z tatą Tomaszem.
– Często spędzam czas z Tatą, ale nie w takiej formie. Najczęściej gramy wspólnie w piłkę, lubimy też spacery. To jednak była dla nas nowość – mówi Filip.
Wysłuchaj wejść na żywo z udziałem uczestników zabawy:
Fotoreportaż - TUTAJ
http://emkielce.pl/miasto/przygoda-z-tata-udana-niedziela-w-dolinie-silnicy#sigProGalleria36107cbf1d