Milion za życie dwuletniej Tosi

O tym, jak z dnia na dzień życie Tosi i jej rodziny stanęło na głowie pisaliśmy już na początku kwietnia TUTAJ. Wówczas dziewczynka rozpoczęła leczenie chemioterapią w Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie.

„Znaleźliśmy się w bardzo trudnej sytuacji życiowej, z jednej strony powinna być wielka radość, bo na świat niebawem przyjdzie trzecie dziecko, z drugiej strony przyszło stoczyć ciężką walkę o życie naszej ukochanej córeczki. 2,5 roku to nie czas by umierać!”, czytamy na stronie siepomaga.pl.

W połowie kwietnia rodzice poinformowali na Facebooku, że wyniki badań dziewczynki są na tyle dobre że Święta Wielkanocne spędzi w domu, razem ze swoją rodziną. Szczęście nie trwało jednak zbyt długo. 30 kwietnia tata Tosi napisał, że córka czuje się źle.

„Chciałam Wam napisać tyle dobrych i pięknych słów, ale pobyt w szpitalu i chemia bardzo źle wpłynęły na moje samopoczucie. Czuję się źle. Bez włosków, wykończona, nie mam ochoty nawet na zabawy z Tatą. Mimo wszystko wszyscy mnie tulą, pozwalają odpoczywać, pozwalają na bycie razem. Cieszę się, że nie spędzam majówki w szpitalu”, czytamy na profilu na Facebooku pana Pawła Czarneckiego.

Rodzice wciąż proszą o wsparcie finansowe. Pieniądze będą potrzebne m.in. na dokładne zdiagnozowanie guza Tosi, konsultacje medyczne za granicą, dalsze leczenie poza granicami kraju i późniejszą rehabilitację.

„Jesteśmy w trakcie konsultacji z klinikami poza granicami kraju, które dają większe szanse na wyleczenie Tosi. Konsultujemy zarówno w Europie jak i w USA. Tuż po chemioterapii planujemy wyjazd do Essen na protonoterapię, gdyż w Polsce nie jest dostępna dla dzieci. Pod uwagę w dalszym leczeniu bierzemy wykorzystanie metody immunoterapii”, czytamy na stronie siepomaga.pl.

Jak informowaliśmy na początku kwietnia, Tosia przeszła już operację usunięcia guza mózgu. Niestety, podczas pierwszego rezonansu lekarze nie zauważyli jeszcze jednej zmiany nowotowrowej, która wciąż jest w głowie Tosi…

„Nie wiadomo czy nie będzie potrzebna kolejna operacja. Po drugim cyklu chemioterapii zostanie wykonany rezonans, który powinien dać kilka odpowiedzi o dalszym kierunku leczenia Tosi. Musimy działać szybko, mamy nie wiele czasu”.

Malutką Tosię można wesprzeć pod linkiem: https://tiny.pl/9s7kl

Chętni mogą wziąć również udział w licytacjach na rzecz chorej kielczanki: https://tiny.pl/9s7k2 a także śledzić informacje dotyczące jej stanu zdrowia i prowadzonych akcji charytatywnych: https://tiny.pl/9s7k6