[FOTO] W Instytucie Pamięci Narodowej można było poznać dzieje Stefana Artwińskiego

- Stefan Artwiński powinien być ciągle żywy w naszej pamięci. Był przecież prezydentem naszego miasta, ale również człowiekiem, który miał duży wkład w działalność społeczną - mówił Tomasz Domański z delegatury Instytutu Pamięci Narodowej w Kielcach. - Angażował się chociażby w budowę zaplecza sanitarnego. Włączył się w opór mieszkańców przeciwko władzy okupacyjnej. Już z tego powodu, wydaje mi się, że powinien zajmować właściwe miejsce wśród innych ważnych osób - dodał Domański, który podczas konferencji opowiadał też o początkach okupacji niemieckiej w Kielcach.

Jednym z prelegentów był doktor Paweł Wolańczyk z Muzeum Historii Kielc, który skupił się w swoim wystąpieniu nie tyle na samej sylwetce przedwojennego prezydenta, ile na losach jego rodziny.

- To są osoby, których historia na pewno nie jest tak znana, a zdecydowanie warta opowiedzenia - mówi doktor. - Ich życie to, według mnie, idealny materiał na serial historyczny. W ciągu ostatniego roku bardzo skrupulatnie zgłębiałem ten temat i właśnie dzięki temu mogę tu dzisiaj być i przekazywać innym zgromadzoną wiedzę. Jeszcze w tym roku planuję opublikować korespondencję rodziny Artwińskich, która  będzie obejmować trzy pokolenia. To kopalnia wiedzy i bardzo ciekawe historie - dodaje.

Jako ostatni wystąpił profesor Adam Massalski, który przedstawił działania mające na celu walkę o pamięć o Stefanie Artwińskim po II wojnie światowej. - Główną tezą moich dzisiejszych rozważań jest stwierdzenie, że wtedy kiedy władza ludowa słabła, to nagle pojawiały się wspomnienia o tym człowieku, a kiedy odzyskiwała siłę to z powrotem następowała cisza. Właśnie to będę się starał ukazać - poinformował profesor Massalski.

Obchody tygodnia pamięci Stefana Artwińskiego na konferencji się jednak nie kończą. Uroczyste obchody rocznicy śmierci przedwojennego prezydenta odbędą się w sobotę na Cmentarzu Partyzanckim. Z kolei w niedzielę, również w ramach święta, zostanie zorganizowana rodzinna gra miejska w kieleckim Parku Miejskim.