Czy Marsz Równości środowisk LGBT się odbędzie?

Przypomnijmy, że Kielc zakazał organizacji zgromadzenia, jako główny argument podając zagrożenie bezpieczeństwa. – Z punktu widzenia oceny tej sytuacji i tego co może się zdarzyć,  podjąłem taką decyzję. Zadecydowało bezpieczeństwo i ilość reakcji podmiotów, które zajmują się bezpieczeństwem. Moment zderzenia różnych organizacji, które zgłaszały chęć przemarszu przez ulice Kielc może się okazać niebezpieczny. Na taką decyzję składa się wiele elementów, nawet takich jak sugestia o zakazie parkowania w ten dzień. A pamiętajmy, że to sobota, kiedy mieszkańcy pracują i odwiedzają centrum –  mówił Bogdan Wenta, który dodał, że duże znaczenie ma też fakt, że w tym samym dniu odbywać się będzie Festiwal Harcerski.  Podobne argumenty przedstawiła przed Sądem Okręgowym w Kielcach pełnomocnik prezydenta Agnieszka Wiatrowska.

Z kolei Katarzyna Zapała, kielecka radna i organizator marszu uważa, że te argumenty nie są trafne. – Strona prezydenta nie dość, że powieliła błędną argumentację z uzasadnienia zakazu, to została poparta przez organizację, która nie rozumie istoty problemu – twierdzi.

Wspomniana organizacja to Stowarzyszenie Liga Świętokrzyskich Rodzin. – Marsz będzie się składał z co najmniej 500 osób i nie będą to w większości kielczanie. Oni jeżdżą po innych miastach i są wspierani przez wiele organizacji. Ponadto siedem tysięcy mieszkańców Kielc podpisało protest przeciwko temu marszowi, ponieważ obraża ich moralność i uczucia religijne. Również względy bezpieczeństwa powinny być uwzględnione przez sąd – tłumaczy pełnomocnik stowarzyszenia, Mariola Piasecka-Leydo.  Organizacja powołała się także na „Zeszyty Oświęcimskie”. – Mało kto o nich pamięta. Stwierdzają one, że promocja homoseksualizmu była treścią planu Himmlera, mającego za cel wyniszczenie innych narodów – dodaje.

Swoją argumentację przedstawiła także przedstawiciel Rzecznika Praw Obywatelskich Agata Szypulska. – Przychylam się do argumentów organizatora. Jakiekolwiek ograniczenie wolności zgromadzeń mogą być dokonywane jedynie w drodze wyjątku, tylko wtedy kiedy są konieczne i proporcjonalne – zauważa.

Decyzję sądu poznamy o godzinie 14.30. Uczestnicy postępowania zapewniają, że w przypadku niekorzystnego wyroku złożą apelację do Sądu Apelacyjnego w Krakowie.