Na „Polach nadziei” znowu wyrosły wielkie serca. Zebrano tysiące dla potrzebujących

Akcja rozpoczęła się w październiku od sadzenia żonkili – kwiatów będących symbolem wolontariatu hospicyjnego. 

– Są one kwiatami nadziei. Sadzimy je jesienią, aby obumarły i wiosną wydały piękny kwiat. To przypomnienie, że możemy nieść nadzieję innym. Ta pomoc jest nieoceniona, dlatego na przełomie września i października na pewno ruszymy z kolejną edycją – tłumaczył ks. Krzysztof Banasik, wicedyrektor Caritas Diecezji Kieleckiej. 

Podczas kampanii wolontariusze zebrali blisko 200 tysięcy złotych. Pieniądze zostaną przekazane na rzecz hospicjum prowadzonego przez Caritas.

– Dołączyłyśmy razem z koleżankami, gdy dowiedziałyśmy się, że możemy się zaangażować w wolontariat. Włączyliśmy się m.in. w organizację festynu w hospicjum – stwierdziła Ania z Zespołu Szkół Mechanicznych w Kielcach. 

– Od lat działam w wolontariacie. Czasem może jest on wymagający, ale uśmiech drugiego człowieka, który potrzebuje pomocy, wszystko rekompensuje – dodaje uczennica klasy pierwszej.

Przez kolejne miesiące wolontariusze przeprowadzili szereg działań na rzecz inicjatywy m.in. organizowane były kwesty, koncerty, turnieje, akcja „Serce dla hospicjum”. 

– Na różnych etapach „Pól nadziei” włączają się w nie różne grupy. Ogółem szacujemy, że było ich 110, a szczególnie szkoły, a także wspólnoty parafialne i świetlice środowiskowe. Szczególną popularnością cieszyła się akcja „Serce dla hospicjum”. W kampanie włączyło się ponad 800 osób, ale są to bardzo ostrożne szacunki – opowiadała Dominika Borkowska, koordynator wolontariatu hospicyjnego. 

W trakcie uroczystej gali wręczono nagrody w konkursach i wyróżnienia Anioł Dobroci.