KOŚCIÓŁ
Ksiądz prof. Tomasz Siemieniec: Apokalipsa świętego Jana pokazuje nam, że Kościół jest pod osłoną Pana Boga
Rozmowa z ks. prof. Tomaszem Siemieńcem, biblistą, wykładowcą Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II oraz WSD w Kielcach.
Omawiamy Apokalipsę świętego Jana. Wyjaśniamy symbolikę w niej zawartą. Jesteśmy przy omawianiu 12 rozdziału, który nosi tytuł: Niewiasta i Smok.
Rozdział bardzo znany. Wizja kobiety z 12 rozdziału jest chyba najbardziej znanym tekstem Apokalipsy św. Jana. Tekst ten budzi zainteresowanie, ponieważ rodzi się pytanie: kim jest owa Niewiasta? Ktoś kto podchodzi do Apokalipsy powierzchownie powie, że chodzi o Matkę Bożą. Oczywiście taka interpretacja pojawiała się na przestrzeni wieków i była obecna głównie wśród badaczy katolickich. Jeśli sięgniemy do Starego Testamentu i obrazu kobiety, wykorzystywanego jako pewna metafora, to zobaczymy, że bardzo często pojawia się odniesienie kobiety do ludu. Na przykład w Starym Testamencie Izrael przedstawiany jest na podobieństwo kobiety, która jest zaślubiona swojemu mężowi, którym jest Pan Bóg. W ogóle przymierze między Izraelem, a Panem Bogiem traktowane jest jako więź na podobieństwo więzi w małżeństwie. Stąd odejście Izraela od Pana Boga oznaczało cudzołóstwo.
Tutaj kobieta, którą widzimy również może być rozumiana w kluczu zbiorowym, jako lud Boży. Do takiej interpretacji skłania nas stwierdzenie, że owo kobieta rodzi Mesjasza. A więc lud Boży wydaje z siebie Mesjasza. Taka interpretacja nie kłóci się jednak z interpretacją Maryjną, bo Maryja, jako reprezentantka ludu Bożego, w sposób fizyczny daje życie Mesjaszowi.
Lud Boży jest obiektem ataków szatańskich. Mamy ten obraz na kartach Starego i Nowego Testamentu. Widzimy wspólnotę Kościoła, która jest obiektem ataku ze strony szatana, ponieważ szatan nie jest w stanie pokonać Mesjasza. Zauważamy, że Dziecię, o którym mowa w 12 rozdziale zostało porwane do Boga. Co oznacza, że znajduje się w sferze bezpieczeństwa. Ochraniane jest przez Boga. Panu Jezusowi szatan nic nie może zrobić. Natomiast całą swoją nienawiść kieruje wobec ludu, który jest z Mesjaszem związany, czyli najpierw przeciwko Izraelowi, a potem przeciwko Kościołowi. Kobieta, która ucieka na pustynię, jest pod Bożą ochroną. Pamiętajmy, że na pustyni Izrael doświadczył Bożej opieki. Jest to nawiązanie do wędrówki z Egiptu do Ziemi Obiecanej. Ten obraz kobiety na pustyni może nam o tym przypominać, że również my, jako wspólnota Kościoła jesteśmy pod nieustanną ochroną Boga. A więc tak naprawdę nic nam nie grozi, jako zbiorowości. Owszem zdarza się, że jednostki odpadają. Ale jako całość Kościół jest pod osłoną Boga.
Posłuchaj całej audycji: