SPORT
#złotynakilometr
Po raz kolejny biegacze ze Świętokrzyskiego zainspirowali akcję pomocy chorej na zespół Downa oraz zmagającej się z ciężką wadą serca dziewięcioletniej dziewczynki z Kalisza Pomorskiego. Dzięki dużej akcji przeprowadzonej na Facebooku udało im się zorganizować kilkanaście biegów w Polsce, które połączy jeden cel – pomoc małej Hani.
Idea biegu jest bardzo prosta – za każdy pokonany kilometr osoba biorąca udział w akcji na konto fundacji przeleje jedną złotówkę. Organizatorzy pozostawiają także dowolność przy wyborze aktywności: można biegać, spacerować czy jeździć na rowerze.
- 1 stycznia wyruszamy na biegowe ścieżki, spalamy grzechy poprzedniej nocy, sumujemy przebiegnięte kilometry i przeliczamy je na złotówki. Dla bardziej leniwych, w związku z tym, że pierwszy dzień nowego roku może dla wielu stanowić problem przy podjęciu aktywności fizycznej to akcja będzie prowadzona do 8 stycznia - tłumaczy Michał Bąk z Kielc, jeden z organizatorów wydarzenia.
W Polsce i na całym świecie zostanie zorganizowanych kilkanaście grupowych biegów dla Hani. W naszym regionie takie wydarzenie odbędzie się w sercu Gór Świętokrzyskich. Miejscem zbiórki chcących wziąć udział w akcji, podobnie jak w tamtym roku będzie Święta Katarzyna. Organizatorzy przygotowali specjalną 31 - kilometrową trasę wiodącą przez urokliwą Puszczę Jodłową.
Każdy kto z różnych względów nie może wstawić się na jakimś biegu może sam podjąć aktywność fizyczną w dowolnym zakątku świata, czego potwierdzeniem będą przelane na konto fundacji pieniądze.
Hania Mielec urodziła się 6 maja 2008 r. z wrodzoną wadą serca pod postacią wspólnego kanału przedsionkowo-komorowego (AVSD), hipoplazją lewej komory (LV). W trzecim miesiącu życia zamknięto jej przetrwały przewód tętniczy (PDA) i przełożono tętnicę błądzącą. Następnie w czwartym roku życia miała operację zespolenia systemowo płucnego, by poprawić jakość i komfort życia. Całkowita korekta wady jest niestety w tym momencie niemożliwa ze względu na skomplikowaną budowę serca i naczyń je otaczających i niesie ze sobą ogromne ryzyko niepowodzenia. Kardiolodzy i kardiochirurg, którzy prowadzą dziecko, planują próbę trzy-etapowej korekty, co wiąże się jeszcze z przynajmniej trzema operacjami. Przyjmuje na stałe leki - Captopril, Acard i Euthyrox. Jej rozwój jest znacznie opóźniony, dlatego priorytetem dla nas jest wspomaganie jej w poznawaniu świata i usamodzielnianie.
Potrzebuje stałej rehabilitacji ruchowej, by wzmocnić napięcie mięśniowe i utrwalać prawidłowe nawyki. Stała praca zarówno w domu, jak i na turnusach logopedy i terapeuty z terapii zajęciowej pozwalają wydłużyć czas koncentracji pracy, owocując rozwijaniem się mowy i zdolności poznawczych. Terapia ręki umożliwia usprawnianie motoryki małej.