[ZDJĘCIA] Pobiegli "Tropem Wilczym"

Zwycięzca rywalizacji uzyskał czas 31 minut i 37 sekund. Za jego plecami uplasowali się Tomasz Biskupski z Sukowa (33:30) i Sebastian Łukasiewicz z Miedzianej Góry (35:54).

Najlepsza wśród pań na dotarcie do mety potrzebowała 39 minut i 47 sekund. Podium uzupełniły: Małgorzata Czarnota z Jastrzębia (41:48) oraz Wioletta Kierczyńska z Brzezin (42:05).

– Jestem bardzo zadowolony. Jestem kielczaninem, więc zwycięstwo w swoim mieście to podwójny powód do dumy. Końcówka nie ułożyła się po mojej myśli, bo pogubiłem trasę, dlatego wynik jest trochę gorszy niż mógłby być. Trasa tego biegu jest bardzo wymagająca. Zacząłem bardzo mocno: pierwszy kilometr pokonałem w 2:53, drugi w 3:03. Prowadziłem od początku, kontrolowałem tempo.  Myślę, że na płaskim terenie jestem w stanie biegać regularnie poniżej 31 minut – mówił Aleksander Dragan, który postara się zrealizować swój cel za dwa tygodnie, podczas "Rekordowej Dziesiątki" w Poznaniu.

Ideą projektu biegowo-edukacyjnego „Tropem Wilczym. Bieg Pamięci Żołnierzy Wyklętych” jest oddanie hołdu żołnierzom polskiego podziemia antykomunistycznego i antysowieckiego działającego w latach 1944-1963 w obrębie przedwojennych granic RP.

– To temat, który trzeba kultywować. Fajnie, że powstają takie inicjatywy, w ramach których można uczcić pamięć ludzi ważnych dla historii naszego kraju, a przy okazji spędzić aktywnie czas, poprawić swoją kondycję. Bieganie samemu jest ciężkie. Tu jest inaczej, bo obok ciebie biegnie masa ludzi, którzy tworzą sympatyczny klimat – mówił Daniel Mazur, jeden z uczestników biegu.

Blisko 200 osób pokonało również bieg na symbolicznym dystansie 1963 metrów, którego długość upamiętnia datę i śmierci ostatniego Żołnierza Wyklętego – Józefa Franczaka ps. Lalek.