SPORT
Wolff: Pokazaliśmy dzisiaj swoją prawdziwą twarz
W meczu 9. kolejki Ligi Mistrzów, Industria Kielce wygrała domowy mecz z HC Eurofarm Pelister 35:25. – Po takiej nieszczęśliwej serii meczów, kiedy graliśmy w Super Globe i Zagrzebiu, teraz znów jesteśmy na drodzę zwycięstw. Zrobiliśmy kolejne kroki do przodu, dzisiaj ewidentnie cały zespół chciał wygrać mecz, pokazaliśmy to zarówno w obronie jak i w ataku – powiedział Andreas Wolff, bramkarz mistrzów Polski.
Zawodnik docenił postawę swojego zespołu, która pomimo braku lidera defensywy spisywała się, jego zdaniem, bardzo dobrze.
– Walczyliśmy super, ale brakowało nam trochę Tomka Gębali. Mam nadzieję, że szybko wróci. Wszyscy możemy być zadowoleni z tego wyniku – wskazał reprezentant Niemiec.
– Dzisiaj po raz pierwszy od 5-6 meczów mieliśmy dobrą skuteczność w ataku. Mamy ją jedną z najwyższych w Lidze Mistrzów, nieważne czy to finał, półfinał, czy Super Globe. W ostatnich meczach mieliśmy trochę mentalnej blokady, dziś pokazaliśmy, że mamy super rzuty. Każdy wykonał swoje zadania – analizował.
Dla golkipera kieleckiej drużyny był to kolejny mecz po kontuzji kręgosłupa.
– Mam za sobą kilka spotkań i robię kroki do przodu. Jeszcze nie jestem zadowolony z siebie. W każdym meczu są sytuacje, w których przed kontuzją notowałem interwencje, ale okej, najważniejsze, że mogę pomagać zespołowi. Mamy jeszcze parę pojedynków do końca roku i mam nadzieję że moja forma będzie jeszcze lepsza i że będę mógł wrócić do swojego najwyższego poziomu – podkreślił Andreas Wolff.