SPORT
Pierwsza porażka Korony Kielce w Turcji
Podopieczni Kamila Kuzery w pierwszym meczu przedostatniego dnia obozu przegrali z Dynamem Czeskiem Budziejowice. Jedyna bramka spotkania padła w drugiej połowie.
W pierwszy sparingu tego dnia Kamil Kuzera posłał do boju Konrada Forenca, Marcela Pięczka, Dominicka Zatora, Bartosza Kwietnia, Jacka Podgórskiego, Dawida Błanika, Dalibora Takaca, Martina Remacle, Jakuba Konstantyna, Adriana Dalamu i Daniela Bąka.
To właśnie ten ostatni jako pierwszy zagroził bramce rywali w premierowej części. Młody napastnik przyjął piłkę podaną przez Martina Remacle, obrócił się z rywalem na plecach, a następnie przeprowadził efektowny rajd zakończony strzałem w słupek.
Tak, jak się można było spodziewać, zmęczenie ogrywało w tym starciu pierwszoplanową rolę. Ucierpiała na tym intensywność i konstruowanie akcji. Pomimo tego jednej i drugiej stronie udało się przeprowadzić dogodne sytuacje. Czesi trafili nawet do bramki, jednak sędzia dopatrzył się przewinienia przy jednym z dwóch strzałów na bramkę Forenca.
Złocisto-Krwiści odpowiedzieli na te nerwowe chwile pod własnym polem karnym dogodnymi akcjami Dalamu, który skiksował głową z pięciu metrów, czy Remacle, który oddał soczyste uderzenie lewą nogą, ale zbyt blisko osi bramki.
Ostatecznie pierwsze 45 minut zakończyło się z nienaruszonym bilansem strzeleckim. Bilsko zmienienia tego stanu rzeczy byli Dalamu i Bąk. Hiszpan w 59. minucie oddał kąśliwy strzał zza 16. metra. Futbolówka sprawiła problemy golkiperowi Dynama, który wypluł ją przed siebie. To otworzyło szansę przed młodym Koroniarzem, jednak dobitkę kierował z mało komfortowego miejsca i finalnie szansa znów zakończyła się fiaskiem.
W 77. minucie wynik spotkania wreszcie uległ zmianie. Niestety nie za sprawą kielczan. Wszystko zaczęło się od błędu w wyprowadzeniu Dominicka Zatora, następnie o serii interwencji, które nie przyniosły realnego oddalenie zagrożenia, Dynamo przeprowadziło dynamiczną akcję prawą stroną. Z niej narodziła się książkowa centra prosto na głowę Vojtecha Hory.
To był ostatni ofensywny akcent tych zawodów. Kielczanie przegrali pierwszy mecz w tym roku. Przed nimi jednak jeszcze jedna potyczka na tureckim zgrupowaniu. O godz. 15:00 początek starcia z FK Krumovgrad.
Korona Kielce – Dynamo Czeskie Budziejowice (0:0) 0:1
Korona: Forenc – Pięczek, Kwiecień (46’ Turek), Zator, Podgórski – Błanik, Remacle, Takac, Konstantyn – Dalmau, Bąk (77’ Chojecki)