W jakich barwach maluje się żółto-czerwona przyszłość? Agata Wojda odpowiada

Istnieje jednak spora szansa, że właściciela nie uda się znaleźć szybko. Pozyskanie sponsorów również nie należy do najłatwiejszych zadań. Do tego niepewna jest przyszłość Suzuki. Co więc w sytuacji gdy Koronie nie uda się zapewnić stabilnego finansowania w ciągu roku?

– Nie chciałabym wybiegać w przyszłość tak daleko. Oczywiście bierzemy pod uwagę, że proces sprzedaży może potrwać. Nie będzie to jednak świadczyć o tym, że chcemy zlikwidować spółkę – podkreśliła Agata Wojda.– Jeśli jednak do tego dojdzie, to będziemy oczekiwać od zarządu klubu zintensyfikowania działań w kierunku poszukiwania sponsorów, ale też optymalizacji kosztów – dodała.

O zdanie w tym temacie zapytaliśmy również w Radzie Miasta.

– Miasto oczywiście wymaga oszczędności. Mam jednak nadzieję, że jeśli będzie taka potrzeba, to Kielce będzie stać na utrzymanie Korony w tym sezonie – powiedział Maciej Bursztein, radny klubu Perspektywy.

Kielce to nie jedyne miasto, które finansuje klub w Ekstraklasie. Ba! Na palcach jednej ręki można zliczyć drużyny, które takiego wsparcia nie otrzymują. Jeśli chodzi o ekipy z miast podobnych do Kielc pod względem liczby ludności, to swoje z „miejskiego garnuszka” otrzymuje Piast (ok. 8 mln od Gliwic), Górnik (ok. 4 mln od Zabrza) czy… posiadający prywatnego właściciela Raków (ok. 2 mln od Częstochowy). Kielce od lat finansują jednak inne formy rozrywki, w tym teatry czy domy kultury. Dlaczego więc miasto może wspierać jedne projekty stricte „rozrywkowe” porzucając przy tym inne?

– Sport zawodowy nie jest zadaniem własnym gminy. To nie obowiązek, który powinniśmy ustawowo realizować. Z kolei działania kulturalne, jak teatr, takim obowiązkiem już są. Nie można postawić znaku równości pomiędzy tymi zagadnieniami – komentuje Agata Wojda, prezydent Kielc.

Więcej o sytuacji w klubie przeczytacie w najbliższym numerze naszego tygodnika.