SPORT
Vive kontynuuje swój maraton
Dokładnie tydzień temu Vive Tauron Kielce rozegrało pierwszy mecz podczas IHF Super Globe w katarskiej Dausze, a już dzisiaj podopieczni Tałanta Dujszebajewa stoczą piąty pojedynek w przeciągu zaledwie siedmiu dni. „Żółto-biało-niebiescy” w 2. kolejce PGNiG Superligi na wyjeździe zmierzą się z drużyną Mebli Wójcik Elbląg.
Vive udanie zainaugurowało nowy sezon rywalizacji na krajowym podwórku. Kielczanie w „Meczu Otwarcia PGNiG Superligi” w gdańskiej ERGO Arenie pokonali miejscowe Wybrzeże 31:19. Podopieczni Tałanta Dujszebajewa po zakończeniu tego spotkania pozostali nad morzem, aby w poniedziałek rozegrać mecz z kolejnym beniaminkiem rozgrywek - drużyną Mebli Wójcik Elbląg.
Najbliższy rywal Vive w poprzednim sezonie triumfował w grupie północnej I ligi i teraz po dziewięciu latach przerwy wraca w szeregi elity. Podopieczni Jacka Będzikowskiego w pierwszej serii spotkań w swojej hali trudne warunki postawili wicemistrzom z Płocka. Na dziewięć minut przed końcem tamtej rywalizacji utrzymywał się remis, ale ostatecznie lepsza okazała się drużyna Orlenu Wisły, która wygrała 29:24. Najbardziej znanym zawodnikiem elbląskiego klubu jest kołowy Daniel Żółtak , mający na swoim koncie 67 spotkań w barwach reprezentacji Polski oraz wywalczony brązowy medal Mistrzostw Świata z 2009 roku.
- Przed nami kolejny ciężki mecz wyjazdowy w Elblągu. Nie mamy zbyt wiele czasu na przygotowanie, ale musimy skupić się na jak najlepszej grze, aby móc cieszyć się z kolejnych punktów - wyjaśniał Mariusz Jurkiewicz, rozgrywający „Żółto-biało-niebieskich”.
Pojedynek 2. kolejki PGNiG Superligi między Meblami Wójcik Elbląg a Vive Tauronem Kielce rozpocznie się w poniedziałek o godz. 18.30. Przypomnijmy, obie drużyny są przedstawicielami "grupy granatowej", dlatego zwycięzca meczu do swojego konta przypisze sobie trzy punkty.