SPORT
Vive gra w Szczecinie
Szczypiorniści Vive Tauronu Kielce nie zwalniają tempa. W środę o 18.30 w ramach 5. kolejki PGNiG Superligi na wyjeździe zagrają z Sandrą Spa Pogonią Szczecin.
Podróż podopiecznych Tałanta Dujszebajewa do stolicy województwa zachodniopomorskiego została podzielona na dwa etapy. Kielczanie w środę rano autokarem wyruszą do Warszawy, skąd samolotem odlecą do Szczecina.
Pogoń w dotychczasowych spotkaniach na swoim koncie zgromadziła dwa punkty. Zespół ze Szczecina występuje w grupie „granatowej”, w której zajmuje piąte miejsce z dorobkiem dwóch punktów. „Portowcy” do tej pory pokonali tylko beniaminka z Piotrkowa Trybunalskiego. - Drużyna ze Szczecina zaczęła trochę słabiej, ale wydaję mi się, że powoli będzie wychodzić na prostą. Mecz z nami może być dobrą okazją, żeby się podbudować. Przeciwnik nie ma nic do stracenia, dlatego musimy bardzo uważać i podejść do rywala z należytym szacunkiem. Musimy też pamiętać, że w ostatnim sezonie nie udało nam się wygrać z Pogonią w jej własnej hali. Nasi rywale mają w składzie wielu młodych zawodników i na pewno zrobią wszystko, żeby walczyć w każdym ligowym spotkaniu – powiedział przed spotkaniem Paweł Paczkowski.
Wyjazdowe spotkanie z Pogonią dla podopiecznych Tałanta Dujszebajewa będzie „przetarciem” przed sobotnim meczem 2. kolejki Ligi Mistrzów, w którym Mistrzowie Polski w Hali Legionów podejmą szwedzkie IFK Kristianstad.
wypowiedź: vtkielce.pl