SPORT
Transfer talentu rekomendował Dujszebajew. Kluczowy był Cadenas
Patryk Wasiak, jeden z największych talentów polskiej piłki ręcznej, będzie zbierał seniorskie szlify w Abance Ademar Leon. – Myślę, że to dobry kierunek dla dalszego rozwoju – mówi jego tata – Radosław, były wieloletni kapitan Vive Kielce.
18-letni Patryk Wasiak gra na prawym rozegraniu. W tym roku skończy Szkołę Mistrzostwa Sportowego w Kielcach. W tym sezonie był kluczowym zawodnikiem juniorów Vive, którzy zdobyli brązowy medal mistrzostw Polski.
Swój pierwszy seniorski kontrakt podpisał z aktualnie piątą drużyną Ligi ASOBAL. Z klubem z Leonu związał się dwuletnią umowa z opcją przedłużenia o sezon.
– To jest dobry kierunek dla dalszego rozwoju Patryka. Nie ukrywam, że rozmawiałem z wieloma osobami z doświadczeniem w piłce ręcznej. Dużo z trenerem Tałantem Dujszebajewem. Rekomendował ten kierunek. To liga techniczna, co dla młodego chłopaka, który dopiero wchodzi na poziom seniorski, jest korzystne. Myślę, że będzie mógł się łatwej odnaleźć – wyjaśnia Radosław Wasiak, dziś dyrektor Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Kielcach.
– Niebagatelne znaczenie ma to, że trenerem Ademaru jest Manolo Cadenas, który słynie z pracy z młodzieżą. Ukształtował wielu zawodników, którzy później osiągali najwyższe laury. To był może decydujący aspekt tych rozmów – uzupełnia były świetny obrotowy.
Przenosiny do klubu z Leonu nie zamykają drogi Patryka Wasiaka do pierwszej drużyny Industrii Kielce. W grę wchodziło podpisanie kontraktu z mistrzem Polski i wypożyczenie, jednak zastosowane rozwiązanie jest przede wszystkim najbardziej korzystne dla młodego zawodnika.
– Razem z Patrykiem traktujemy to jako stopień w dalszym rozwoju. Mam nadzieję, że zrobi taki postęp, że później będzie mógł grać w najlepszych klubach. Mam nadzieję, że Industria Kielce dalej będzie wśród europejskiej czołówki, że uda się zażegnać obecne problemy. Powrót nie jest wykluczony – wyjaśnia Radosław Wasiak.