SPORT
Szykawka trenuje indywidualnie. Korona bez kolejnych problemów kadrowych
W dobrym stanie kadrowym Korona Kielce przystąpi do najbliższego meczu z Jagiellonią Białystok. Pod znakiem zapytania stoi jedynie występ Evgeniyego Szykawki.
W najbliższą sobotę Korona Kielce zmierzy się w Białymstoku z Jagiellonią. Na potyczkę w 32. kolejce PKO Ekstraklasy Kamil Kuzera będzie mógł zabrać dość szeroką kadrę zawodników. Nie wliczając poważnie kontuzjowanych graczy – Nono, Marcusa Godinho, Kyryło Petrowa czy Mateusza Czyżyckiego, szkoleniowiec Złocisto-Krwistych nie odnotował nowych urazów po ostatnim spotkaniu z Piastem Gliwice.
Istnieje nawet możliwość, że kielecki zespół wzmocni Evgeniy Szykawka. Białorusin przed tygodniem nie pojawił się w meczowej dwudziestce z uwagi na kontuzję przywodziciela, której doznał w Krakowie podczas rywalizacji z Puszczą.
– Evgeniy trenuje indywidualnie. Mam nadzieję, że dziś będzie do naszej dyspozycji – to wykażą badania – i finalnie pojedzie do Białegostoku. To wszystko się goi, istnieje kwestia, czy będziemy mogli zaryzykować – przyznał Kamil Kuzera.
W tym wypadku głównym kandydatem do gry w pierwszej jedenastce na pozycji nr 9 jest Adrian Dalamu, choć trener Żółto-Czerwonych bierze również pod uwagę opcję występu z dwoma napastnikami – o czym piszemy TUTAJ.
Początek meczu Jagiellonii z Koroną o godz. 17:30.