SPORT
Sytuacja kadrowa przed meczem z Pickiem
W najbliższy czwartek Industria Kielce podejmie we własnej hali Pick Szeged w meczu 8. kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów. Sytuacja kadrowa w zespole Żółto-Biało-Niebieskich robi się coraz korzystniejsza.
W ostatnim ligowym spotkaniu swoje pierwsze bramki po powrocie na parkiet po kontuzji łydki rzucił Alex Dujshebaev. Kapitan wicemistrzów Polski z każdym dniem będzie przybliżał się do swojej optymalnej formy, z czego kielczanie będą chcieli skorzystać w ciekawej i intensywnej końcówce roku.
– Bardzo chciałem wrócić, aby pomóc chłopakom. Być częścią drużyny, jest fajnie, ale jak nie możesz im pomóc, to tego ci brakuje. Mam dużo chęci w sobie – mówi sam zainteresowany.
Lada moment rywalizację w bramce zaostrzy również Bekir Cordalija. Bośniacki golkiper wrócił już do treningów z drużyną, bowiem wyleczył kontuzjowaną dłoń (zmagał się ze złamaniem kości śródręcza).
– Bekir dopiero zdjął gips z ręki. To nie takie proste, aby po czterech tygodniach w gipisie wskoczyć do bramki. Jednak zaczyna z nami treningi – przyznał Krzysztof Lijewski.
Początek starcia z Pickiem o godz. 20:45.