SPORT
SMS Kielce zagra w Lidze Centralnej. Trener kadry: na pewno im nie zaszkodzi
Szkoła Mistrzostwa Sportowego Kielce po raz czwarty w historii wygrała SMS CUP, rozgrywany przy okazji ligowych starć Barlinka Industrii Kielce z Orlenem Wisłą Płock. W nagrodę, w nowym sezonie, zagra w Centralnej Lidze Juniorów.
Na parkiecie Hali Legionów podopieczni Radosława Wasiaka i Rafała Biernackiego pokonali SMS Kwidzyn 44:26, a w niedzielę okazali się lepsi od reprezentacji Czech U-18, ogrywając ją 40:17.
– Wiedzieliśmy jaka jest stawka. To było dodatkowe obciążenie. Chłopaki wszystko super zrealizowali. Jestem przekonany, że Liga Centralna pomoże im w rozwoju i będzie furtką do dalszych karier. Nikt wcześniej nie miał takiej szansy. Wiem jak pracują na treningach i wierzę, że to wykorzystają – mówi Radosław Wasiak, dyrektor kieleckiego SMS-u.
Zmaganiom w SMS Cup przyglądał się Marcin Lijewski, selekcjoner reprezentacji Polski.
– Jestem pozytywnie zbudowany. Jest wielu utalentowanych chłopaków, szczególnie w kieleckiej grupie. Przyglądamy się wielu zdolnym graczom w całej Polsce. Przyszłość nie jest owiana czarnymi chmurami. Widać efekty zmian. Nie ma huraoptymizmy, jest ciężka praca. Jak będą wyglądać w Lidze Centralnej? Nie wiadomo, bo będą się mierzyć z bardziej doświadczonymi, lepiej zbudowanymi fizycznie. Na pewno im to nie zaszkodzi – wyjaśnia Marcin Lijewski.
SMS będzie trzynastą drużyną Ligi Centralnej. Wszystkie zmiany w rozgrywkach zostały już zatwierdzone. Za prowadzenie drużyny będzie odpowiadała ZPRP, ale szkoła będzie musiała też poszukać nowych środków budżetowych, które pochłoną przede wszystkim dalsze wyjazdy.
– Uchwała przeszła przez zarząd. Prezesie klubów zaakceptowali ten pomysł. To będzie plus dla tych chłopaków, którzy będą grać na wyższym poziomie. Rywalizacja z najlepszymi daje tę możliwość. Może będą częściej przegrywać, ale na pewno szybciej się rozwijać. Nie spotkałem się jeszcze z sytuacją, aby zawodnik, który gra z lepszymi cofał się w rozwoju. Oni muszą piąć się jak najwyżej i jak najszybciej – tłumaczy Sławomir Szmal, dziś wiceprezes Związku Piłki Ręcznej w Polsce.
Uczniowie kieleckiego SMS odbiorą pamiątkowy puchar w przerwie niedzielnej „Świętej Wojny”, która rozstrzygnie o mistrzostwie Polski.