SPORT
Sićko: Nie patrzymy na ilość ich punktów
![Sićko: Nie patrzymy na ilość ich punktów](/media/k2/items/cache/e7f16da64ca22a3dab41c1e3e762e40b_XL.jpg)
![Sićko: Nie patrzymy na ilość ich punktów](/media/k2/items/cache/e7f16da64ca22a3dab41c1e3e762e40b_L.jpg)
– Nie patrzymy na ilość ich punktów. Mamy do nich wielki szacunek – mówi Szymon Sićko, rozgrywający Łomży Industrii Kielce, przed czwartkowym spotkaniem z Pickiem Szeged.
Podopieczni Tałanta Dujszebajewa mają na swoim koncie osiem punktów – o sześć więcej od najbliższego rywala. W założeniu mistrz Węgier miał również włączyć się do walki o dwa czołowe miejsca, które dają bezpośredni awans do ćwierćfinału. Ekipa z Segedynu przegrała cztery mecze z rzędu. Dopiero w poprzednim tygodniu ograła u siebie Elverum.
– To zespół, który w swoich szeregach ma wielu dobrych zawodników. Ich miejsce w tabeli nie odzwierciedla ich potencjału kadrowego – mówi Szymon Sićko.
Od dziesięciu lat Pick prowadzi Juan Carlos Pastor. Hiszpan przerwał dominację Telekomu Veszprem na Węgrzech. W poprzednim sezonie sięgnął po drugie mistrzostwo kraju z rzędu.
– Ich skład nie uległ zbyt wielu zmianom. Dean Bombac jest ich mózgiem. On kieruje ich atakiem. To zawodnik, na którego trzeba zwrócić bardzo dużą uwagę – wyjaśnia lewy rozgrywający Łomży Industrii.
Przed tygodniem Szymon Sićko zaliczył kapitalny mecz w Celje. Zdobył dziewięć bramek i został wybrany do najlepszej „siódemki” kolejki. 25-latek nie zdobywa tylko bramek z dystansu. Często potrafi oszukać defensywę i rzucać z szóstego metra.
– Nikt nie wymyślił takiego Szymona Sićki. To wszystko zależy od boiskowej sytuacji. Cieszę się, że wachlarz możliwości jest coraz większy – kwituje Szymon Sićko.
Czwartkowy mecz z Pickiem Szeged w Hali Legionów rozpocznie się o godz. 20.45.
![Jacek Kiełb zadebiutuje w nowych barwach](/media/k2/items/cache/0d5810c05d1dfb405a7335e43df5f9d2_L.jpg)
![Tłumy znów pojawią się meczu Korony. Sponsorzy udostępnili dodatkowe miejsca](/media/k2/items/cache/be649cc6cb66cb10431e106dd5ea2c84_L.jpg)
![„Nie wyobrażam sobie, aby ten sezon był taki, jak poprzedni”](/media/k2/items/cache/baeacf17ce24c712820622fb5ad8dad6_L.jpg)
![Nowa sezon, stara Korona. Najlepszy rezerwowy [Oceny redakcji]](/media/k2/items/cache/3f41e26ec4a5ccab703f1aefd20b1304_L.jpg)
![Gustafsson: Kiedy przystępujesz do pierwszego meczu, nie wiesz, czego się spodziewać](/media/k2/items/cache/52b87f700ceae2f60ef73dd84405cf06_L.jpg)
![Kuzera: Jeszcze wiele pracy przed nami](/media/k2/items/cache/00c4010a62374b3bd43f0ec6ad2b78bd_L.jpg)
![Młodzież „pogoniona” przez Portowców. Ze Szczecina wracamy na tarczy](/media/k2/items/cache/af237c5168918fcecc1bbd422cca300c_L.jpg)
![Korona rozpoczyna siedemnasty sezon w elicie! Na początek niewygodna Pogoń](/media/k2/items/cache/9e91202433c6f628199bb7eebdf8e39c_L.jpg)
![Kuzera zaskoczy składem? Strzeboński kandydatem do gry?](/media/k2/items/cache/72cd53593b69ae297ab31d2fdf69b57d_L.jpg)